Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.
- Mieliśmy już w tym roku rozpocząć prace remontowe na Wałowej, ale zabrakło pieniędzy - mówi Gwiżdż. - Zrobimy to na pewno w przyszłym. Są tam jednak problemy z własnością gruntów i działek. Podobno niektóre prywatne tereny wchodzą w obręb ulicy. Trzeba coś z tym zrobić.
Sześć lat temu mieszkali tam Cyganie. Wcześniej po sąsiedzku funkcjonowało słynne "akwarium" z jasnym beczkowym w kuflach. Cygańskie domy poszły pod spychacz, z pijalni, w której mieszał się zapach piwa i moczu, powstał pawilon spożywczy. Kilku właścicieli kamienic odrestaurowało swoje domy. Otwarto lokal z chłopskim jadłem. Niewiele to jednak poprawiło ogólny wygląd ul. Wałowej.
- To skandal, żeby w centrum Nowego Sącza był taki bajzel - wali prosto z mostu Bogdan Kmieć. Okna jego mieszkania wychodzą na skrzyżowanie Wałowej, Sobieskiego i Lwowskiej. Z daleka wygląda urokliwie, ale lepiej nie podchodzić bliżej. Kocie łby, połamane chodniki, domy straszące wybitymi szybami.
- Mieszkam tu od 1962 roku - opowiada Stefan Duszyński. - Niejedno widziałem przez te lata. W Boże Ciało rano już tu była libacja. Schowają się w krzaki koło pustego domu i co im kto zrobi?
Jego żona Maria pokazuje kupę kamieni, które kiedyś były jezdnią i chodnikiem. - Ludzie idą i co chwila się potykają - dopowiada. - Kobiety wózki z dziećmi taszczą przez połamane schody. Lepiej tu nie zaglądać. - To paskudne miejsce. Ze wstydem myślę, jakie wrażenia wyniosą z naszego miasta turyści, którzy tu trafią - przyznaje komendant straży miejskiej Dariusz Górski.
Z Wałową strażnicy miejscy mają problem od lat. Odbywają się tu libacje, powstają dzikie wysypiska śmieci z maślanego rynku. Mandaty niewiele pomagają.
- Żeby choć jakiś chodnik zrobili i poprawili schody - wzdycha Maria Duszyńska. - Nie wiem, czy doczekam tych czasów. Ciągle nam obiecywano remont i nic z tego nie wyszło.
"Marzy mi się..."
Renowacją ulicy Wałowej ma się zająć Miejski Zarząd Dróg, a konkretnie - jego dyrektor Grzegorz Mirek.
- Ta ulica odpycha swoim wyglądem - przyznaje Grzegorz Mirek. - Nigdzie nie ma takiego dziadostwa w centrum miasta. Architektonicznie to jeden z najładniejszych zakątków Sącza, ale jest strasznie zaniedbany. Niestety, część domów i działek po stronie maślanego rynku nie ma szczęścia do właścicieli. Marzy mi się piękna oświetlona uliczka ze wznoszącymi się kaskadą schodami do zakątka z kawiarenkami. Widziałem coś takiego niedawno w węgierskim Egerze. Do tego jednak potrzebne są pieniądze i dobra wola właścicieli.
Euro 2012 w Krakowie: zdjęcia, wideo, informacje! [SERWIS SPECJALNY]
Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!