Prezes spółki Sądeckie Wodociągi Janusz Adamek tłumaczy, że jak co roku na przełomie marca i kwietnia spółka musi ustalić nową taryfę. Teoretycznie istnieje możliwość, że ceny nie zostałyby zmienione, ale jak twierdzi prezes, spółki na to nie stać.
Zobacz także: Nowy Sącz: Grabarczyk obiecał most i obwodnicę
- Zużycie wody i odprowadzanie ścieków utrzymuje się w Nowym Sączu na niezmienionym poziomie, ale koszty funkcjonowania spółki w ubiegłym roku wzrosły - wyjaśnia prezes Sądeckich Wodociągów. - Te koszty to na przykład energia, jaką zużywamy i podwyżka podatku VAT.
Według wyliczeń, licząca cztery osoby przeciętna sądecka rodzina zużywa miesięcznie ok. 12 m. sześc. wody i odprowadza tyle samo ścieków. Przy takim zużyciu płacony co miesiąc rachunek od 1 kwietnia będzie większy o ok. 8 zł.
Zobacz także: Nowy Sącz: Grabarczyk obiecał most i obwodnicę
Spółka Sądeckie Wodociągi obejmuje swoim zasięgiem nie tylko Nowego Sącza, ale także kilka podsądeckich gmin. Podwyżka dotyczyć będzie zatem także mieszkańców Starego Sącza, Nawojowej, Kamionki i Korzennej.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: W Małopolsce kradnie się najchętniej niemieckie auta
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
