Stadion Sandecji znów w rozbiórce:
- Panie znów coś się dzieje i znów coś burzą. Jak tak dalej pójdzie to ze stadionu niewiele zostanie. Jeszcze czegoś takiego nie widziałem, a żyję już dobrych kilkadziesiąt lat – pół żartem pół serio skomentował Pan Wacław, który by przyjrzeć się zamieszaniu podjechał w okolice stadionu na rowerze.
Przypomnijmy, że w czwartek, 27 października, informowaliśmy na naszych łamach o nieoczekiwanych pracach wykonawcy stadionu, który pod osłoną nocy wyburzał ściany między kolumnami głównej trybuny od strony ul. Kilińskiego 47, gdzie wedle założeń ma być ulokowany budynek klubowy. Następnie w czwartkowe późne popołudnie, 4 listopada, również „przyłapaliśmy” budowlańców na dalszym wyburzaniu jednej ze ścian od strony ul. Kilińskiego.
Znów burzą ściany nowego stadionu Sandecji Nowy Sącz. Absurd...
Już wówczas kibice „Dumy Krainy Lachów” dali wyraz swojemu niezadowoleniu publikując wielce wymowny wpis na swoim profilu w mediach społecznościowych:
„Jeszcze dobrze nie zaczął, a już burzy... Niestety to nie żart, na Kilińskiego 47 trwa właśnie wyburzanie części budynku klubowego od strony ulicy. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że to wina wykonawcy, którego poniosła fantazja i zrobił coś czego nie było w projekcie. Szok, niedowierzanie, żenada" - pisali na Facebooku Kibice Sandecji.
W dyskusję z nimi wdał się… sam prezes Grupy Blackbird Jan Kos.
„Widzę ze poniosło wszystkich proszę się nie martwić o prace na stadionie burzymy swoje i za swoje a budowa idzie pięknie i rośnie wbrew Waszym opinią dziwie się jak można tak szargać godnością zapamiętam to bardzo wszystkich zapraszam na darmowa kiełbaskę w czerwcu na otwarcie areny wtedy pogadamy ok dobrej nocy” (pisownia oryginalna)” – odpisał w mediach społecznościowych kibicom Jan Kos.
- Tak wygląda nowy grobowiec rodziny Koral - twórców „lodowego imperium”
- Przyłapani w czasie przerwy. Nie wiedzieli, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Z Krakowa do Nowego Sącza w godzinę już za pięć lat?
- Żegiestów jak malowany. Wymarła miejscowość na zdjęciach z drona
- Niewiarygodne! Część nowego stadionu Sandecji jest wyburzana
Bądź na bieżąco i obserwuj
Czy opłaca się jeździć elektrykiem?
