Nowy Sącz. Szykuje się święto dla fanów boksu! Trener Jerzy Galara mówi wprost: marzyłem o tym

W ringu zaprezentują się również inne znane pięściarskie nazwiska z naszego regionu: Piotrowski, Rembecki, Salabura, Bołoz, Biel czy Chruślicki.

- Nie skłamię jeśli powiem, że jest to karta, o której marzyłem. Ci chłopcy rozwijają się, są szeroko znani sądeckiej publiczności, a kibice wiedzą czego się po nich spodziewać. Robią dobrą robotę. Nawet gdybym zaprosił polską gwiazdę to myślę, że to nie było to, co jest teraz – cieszy się w rozmowie z „Gazetą Krakowską” trener Jerzy Galara, organizator imprezy.

Jak zauważa szkoleniowiec, zarówno Bociański jak również Twardowski mają już swoją wierną publikę, boksowali za granicą na największych galach świata.

- Jacek Chruślicki również generuje dużą publiczność. Fajnie, że chłopaki mają gdzie boksować. To już prawie trzy lata bez boksu w Nowym Sączu. Swoje zrobiła Oczywiście pandemia koronawirusa. Już nie mogłem się doczekać, gdy znów zrobimy galę w mieście, teraz aż ciarki przechodzą na samą myśl, że ona odbędzie się już we wrześniu, oczywiście takie pozytywne ciarki – dodaje Galara.

Bilety na wydarzenie są dostępne w siedzibie klubu Golden Team (Nadbrzeżna 34), na siłowni MOSiR oraz u samych zawodników.

- Pula nie wliczając VIP-ów to ok. 400 wejściówek w cenie po 40 zł. Chciałem, by ta gala była po prostu dostępna dla każdego, odpowiednia na każdy portfel. To atrakcyjna cena, walk będzie dużo, a jest to boks w pełni zawodowy. Nie pozostaje zatem nic innego jak zakupić bilet i zarezerwować sobie czas na wieczór – informuje trener.

Jerzy Galara zdradza, że przy doborze rywali dla sądeckich pięściarzy nie koncentrował się na ich rekordach (bilans walk), ale zwracał uwagę m.in. na charakter.

- Może rekordy przeciwników nie rzucają na kolana, ale tu chodzi o to, by się bić, by były emocje i widowisko. To mają być zawodnicy, którzy nie będą przewracać się od podmuchu wiatru. Nawet jak ktoś przegra, to ma to być po takiej prawdziwej bitwie. Moje patrzenie na boks zmieniło się, gdy zacząłem jeździć na Wyspy Brytyjskie. Tam ludzie kochają boks i nie patrzą na nazwiska, ale na sposób prowadzenia walk. Krzysiek Twardowski po przegranej na Wembley z Richardem Riakporhem otrzymał brawa na stojąco… Bo walczył, a nie padł, potrafił wytrwać. Miał w sobie pasję – kontynuuje trener dodając, że sądecka gala ma być na wzór tego, co robi UFC.

Jak zapowiada organizator bezpośrednia transmisja z gali ma odbywać się na żywo przez internet.

- Wraz z galą ruszamy z własnym sądeckim projektem. Będziemy mieć swoją telewizję internetową z kilkoma ujęciami z kamer czy studiem i komentatorami. Będzie naprawdę profesjonalnie – podsumowuje nasz rozmówca.

Sportowy24.pl w Małopolsce