https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ. Antysmogowy dron leci do poprawki

Łukasz Bobek
Latająca maszyna, która miała badać jakość powietrza i wyłapywać najbardziej dymiące kominy w Nowym Targu musi zostać udoskonalona.

Urządzenie, które należy do Głównego Instytutu Górnictwa z Katowic, przez kilka ostatnich dni latało nad Nowym Targiem i pobierało próbki.

- Testy pokazały, że jest to dobra forma zbierania informacji o domach, które najbardziej dymią. Jednak testy wykazały również co w urządzeniu należy poprawić, by sprawniej działało - mówi Grzegorz Watycha, burmistrz Nowego Targu.

Dron nie sprawdził się nocą, więc Instytut musi opracować system, dzięki któremu nowoczesna maszyna będzie mogła sprawniej poruszać się w ciemnościach.

Obecnie osoba, która steruje dronem, musi go cały czas obserwować i czuwa, by nie zderzył się z żadnym kominem, czy anteną telewizyjną. To są spore utrudnienia i zagrożenia.

Burmistrz dodaje jednak, że urządzenie i tak zrobiło bardzo wiele, bo dzięki niemu miasto opracowało mapę najbardziej dymiących kominów w ciągu dnia. Okazało się, że to należą do zakładów produkcyjnych z terenu Nowego Targu. Wydział ochrony środowiska będzie analizował te dane.

Dron pojawi się nad miastem w kolejnym sezonie grzewczym.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
Nowotarżanie powinni zaprotestować. To jest szpiegowanie i inwigilacja mieszkańców i nie wiadomo do czego jeszcze i kto będzie wykorzystywał dane z odczytów. To jest nielegalne. Przypomina mi się film "Błękitny grom" o śmigłowcu, który miał różne możliwości podglądania ludzi w prywatnych domach. Istnieją legalne metody walki o czyste powietrze. Po pierwsze niech wysokie obciążenia podatkowe ekologicznych źródeł ogrzewania budynków zostaną zlikwidowane.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska