https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ. Chcą, by miasto dopłacało do rachunków za ogrzewanie

Łukasz Bobek
W mroźne dni Kotlina Nowotarska schowana jest pod gęstą chmurą smogu. Normy pyłów zawieszonych są przekroczone
W mroźne dni Kotlina Nowotarska schowana jest pod gęstą chmurą smogu. Normy pyłów zawieszonych są przekroczone Łukasz Bobek
Nowy Targ powinien dopłacać biedniejszym mieszkańcom do ogrzewania, jeśli ci zdecydują się na wymianę kotłów węglowych na piece ekologiczne. - Inaczej nie poradzimy sobie z problemem smogu - uważa Marek Fryźlewicz, radny miejski i były burmistrz stolicy Podhala.

Temat brudnego powietrza wrócił do stolicy Podhala wraz z zimą, kiedy to smog wisi nad miastem. Przez ostatnie dni w Nowym Targu dopuszczalny poziom pyłu zawieszonego PM10 był przekroczony przez 24 godziny na dobę. Np. we wtorek o północy nowotarska stacja pomiarowa Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska wskazała wynik 360 ng/m3, podczas gdy norma to 50.

- Sytuacja jest bardzo zła. We wtorek wieczorem nawet z psem na spacer nie wyszedłem, bo nie chciałem siebie i jego truć - mówi Marek Fryźlewicz. Radny miejski złożył interpelację, by miasto zachęciło biedniejszych mieszkańców do wymiany pieców na bardziej ekologiczne dopłatami do rachunków. - Wiele osób obawia się bowiem tego, że nowe źródła ogrzewania uderzą ich po kieszeni, że ich po prostu nie będzie stać na rachunki za ogrzewanie. Nasze miasto powinno zrobić to, co już wprowadził Kraków, a także Oświęcim - mówi Fryźlewicz.

Według niego, taką pomocą objętych powinno być kilkaset rodzin. - To o tyle istotne, że są to domy, które ten smog tworzą. Bo logiczne jest, że jak ludzie nie mają pieniędzy na ekologiczne ogrzewanie, palą tym, na co ich stać, byleby im było ciepło - dodaje.

I szacuje, że w budżecie miasta Nowy Targ potrzeba na ten cel zarezerwować kilkadziesiąt tysięcy złotych w sezonie grzewczym.

Urząd szuka kasy

Miejscy urzędnicy podglądnęli to, co się dzieje w Krakowie.

- Sprawa zostanie przekazana do szczegółowej analizy do dyrekcji Ośrodka Pomocy Społecznej w Nowym Targu - informuje Grzegorz Watycha, burmistrz miasta. OPS ma sprawdzić, jakie ma możliwości wdrożenia takiego programu dopłat. Burmistrz zapowiada też, że wszedłby on w życie od 2020 roku.

- Aby było to możliwe, należy zapewnić na 2020 rok środki finansowe z budżetu miasta na dopłaty dla zainteresowanych oraz zaangażować pracowników Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu do ponadprogramowych działań kontrolnych w zakresie udzielanego wsparcia przy zmianach systemów grzewczych w budynkach, przed wypłatą pomocy społecznej - pisze w odpowiedzi na interpelację radnego burmistrz Grzegorz Watycha.

W rozmowie z nami burmistrz Watycha mówi jednak, że nie będzie to łatwe, by coś takiego wprowadzić. - Już bowiem pojawiają się głosy ze strony tych mieszkańców, którzy ogrzewają ekologicznie od dłuższego czasu, że oni żadnych dopłat nie mieli. Poza tym nie do końca jestem przekonany, czy taka forma wsparcia zachęci mieszkańców słabiej sytuowanych do zmiany pieców na bardziej ekologiczne - dodaje burmistrz Nowego Targu.

Na razie urzędnicy nie maja jednoznacznych wyliczeń, ile osób mogłoby zostać objętych pomocą przy rachunkach za ogrzewanie, ani ile miasto musiałoby na ten cel przeznaczyć. - Wiadomo jednak, że powinniśmy przygotować pieniądze nie tylko na pomoc, ale także na obsługę tej formy dotacji. Bo ktoś to musi kontrolować i rozliczać - wyjaśnia Watycha.

Wyliczenia Ośrodek Pomocy Społecznej w stolicy Podhala ma przedstawić w przyszłym tygodniu.

Wymieniają piece

Stolica Podhala - podobnie jak wiele innych samorządów - pozyskała pieniądze na wymiany starych, węglowych pieców centralnego ogrzewania na ekologiczne źródła ogrzewania. Równolegle swoją sieć rozwija Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, które pozyskuje ciepło spalając miał węglowy. MPEC chce rozwijać sieć także poza nowotarskimi blokowiskami - w prywatnych domach. Ma to się stać za parę lat - na razie jednak dokładnie nie wiadomo kiedy. Instalacje MPEC mają ogrzewać wówczas nowotarżan gorącą wodą geotermalną, która ma popłynąć z odwiertu w Bańskiej Niżnej (odwiertu jeszcze nie ma). W tym roku do sieci MPEC ma się podłączyć także nowotarski magistrat - budynek, który ogrzewany jest gazem. Zdaniem Watychy nie zwiększy to zanieczyszczenia w mieście, bo kotłownia MPEC wyposażona jest w filtry, które nie wypuszczają do atmosfery pyłów po spalaniu miału .

ZOBACZ KONIECZNIE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Tak na prawdę mieszkańcy nie chcą centralnego ogrzewania bo likwidacja starych pieców przyczyni się także do nowego obciążenia finansowego w postaci opłat za wywóz śmieci. Jeśli ktoś twierdzi, że wielu mieszkańców domów jednorodzinnych nie oszczędza poprzez spalanie odpatków w piecach, współczuję naiwności.
G
Gość
Zamiast zamieniać kotły węglowe na droższe ogrzewanie gazowe (czy jeszcze droższe elektryczne) lepiej jest podłączać domy do miejskiej ciepłowni. Ta miejska powinna mieć bardzo wysoki komin (nawet ok. 200 m. wys. lub więcej), wyposażony we wszelkie możliwe urządzenia filtrujące (elektrofiltry), by spalanie w niej węgla nie powodowało zanieczyszczenia powietrza w mieście oraz - w miarę możliwości - wykorzystywać ciepło geotermalne (to powinno być preferowane). Nowy Targ powinien być ogrzewany z miejskiej ciepłowni (a być może - jeśli byłoby to technicznie możliwe i sporządzono by umowę między gminami - powinna ta ciepłownia ogrzewać także miejscowości sąsiadujące z Nowym Targiem, np. Szaflary).
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska