Nowy Targ. Domagają się usunięcia pomnika żołnierzy armii radzieckiej z cmentarza komunalnego w stolicy Podhala

Chodzi o pomnik, który stoi w zabytkowej części cmentarza komunalnego w Nowym Targu. Kwatera wojenna ma w sumie powierzchnię 402 m2 i oddzielona jest od pozostałej część cmentarza ceglanym murem i żywopłotem. Głównym punktem kwatery jest granitowy pomnik z płaskorzeźbą pięcioramiennej gwiazdy i napisem „Chwała bohaterom poległym w walce o wyzwolenie ziemi nowotarskiej”. Na bocznych ścianach pylonów wyryte jest postać radzieckiego żołnierza. W narożniku kwatery znajduje się kurhan z tablicą i napisem „Żołnierze armii radzieckiej polegli na Podhalu”

W sąsiedztwie pomnika znajduje się 10 mogił, a pomiędzy nimi są pięcioramienne gwiazdy z betonu. Jak informuje urząd wojewódzki w Krakowie, w sumie pochowano tu 1245 żołnierzy i partyzantów poległych na terenie powiatu nowotarskiego w czasie II wojny światowej.

- Kwatera została założona w 1945 r. W 1947 r. przeniesiono tu ciała żołnierzy radzieckich z tymczasowych grobów na terenie powiatu nowotarskiego – informuje urząd.
 
W grudniu 2011 r. w kwaterze pochowano szczątki 8 żołnierzy sowieckich ekshumowane z Placu Słowackiego w Nowym Targu. W 2015 r. został przeprowadzony przez stronę rosyjską kompleksowy remont kwatery.

Teraz jednak, w dobie napaści Rosji na Ukrainę i mordowania cywilów, nowotarski oddział Niezależnego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej domaga się usunięcia pomnika. Wystosował pismo w tej sprawie do nowotarskiej rady miasta.

- Chodzi tutaj o pomnik, a nie o groby żołnierzy. Czym innym jest pochówek, a czym innym pomnik. Zmarłych należy zawsze pochować bez względu na narodowość – czytamy w piśmie skierowanym do rady miasta. - Jako mieszkańcy nie zgadzamy się na dalszą gloryfikację sowietów widząc co dzieje się za wschodnią granicą.

Jak dodaje związek, smaczku całej sprawie dodaje fakt, że zaraz obok znajduje się pomnik katyński – dedykowany osobom zamordowanym przez sowietów w Katyniu.

- Ten pomnik nie powinien stać w tym miejscu i będziemy dążyć do jego usunięcia. Nas rażą symbole komunistyczne, bo są symbolami okupacji sowieckiej – kończą list działacze związku.

Tadeusz Morawa, który podpisał się pod pismem złożonym do urzędu, mówi, że to pierwsza próba likwidacji tego pomnika. - Czas jednak z tym skończyć. Bo to jest przecież nienormalne, że pod pomnikiem katyńskim składane są tak kwiaty przez urzędników, a zaraz obok jest pomnik dla tych sowietów – zaznacza. I dodaje, że pismo złożył 13 grudnia celowo. Bo to rocznica wprowadzenia stawu wojennego w Polsce.

Grzegorz Luberda, przewodniczący nowotarskiej rady miasta, do którego było skierowane pismo, mówi, że nie zdążył się z jego treścią zapoznać. - Znam je tylko z przekazu medialnego. Na odpowiedź mamy 30 dni. Zanim jej udzielimy, wnikliwie przeanalizujemy jego treść i nasze kompetencje co do tego tematu – mówi przewodniczący.

Zapowiada, że rada zajmie się tym tematem na początku stycznia 2023 roku.