Nowy Targ. Wpadła złodziejska para. Dziewczyna okradła swoich rodziców, a potem dziadków

W nocy z 2 na 3 grudnia na terenie jednej z miejscowości w gminie Nowy Targ doszło do kradzieży z włamaniem do domu jednorodzinnego. Włamywacze skradli portfel z gotówką, złoty pierścionek, zegarek i telefon komórkowy. Właściciel swoje straty wycenił na 10 tys. zł.

Po trzech dniach - 6 grudnia - w południe, włamano się do innego domu w tej samej miejscowości. Tam złodzieje po wybiciu szyby weszli do środka i wynieśli sejf z zawartością gotówki i biżuterii. Łączne straty to aż 80 tys. zł. Przy okazji uszkodzili również drzwi wejściowe i marmurowe schody.

- W przypadku tego drugiego włamania gospodarze przeglądnęli posiadany monitoring i ku swojemu zdziwieniu zauważyli na nim swoją 18-letnią wnuczkę z nieznanym mężczyzną - informuje policja. Szybko okazało się, że pierwsze z włamań miało miejsce w domu rodzinnym 18-latki.

Nowotarscy policjanci ustalili, że 18-latka i jej kolega po kradzieży uciekli do Warszawy. Policjanci podejrzewali, że pierwszego włamania dokonała ta sama para. Ustalili także, że do kradzieży z włamaniem złodziejska para wykorzystywała forda focusa skradzionego wcześniej na terenie Nowego Targu.

Wizerunek włamywaczy przekazano stołecznym policjantom. 7 grudnia policjanci Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Stołecznej Policji sprawdzając sklepy znajdujące się na terenie jednej z galerii handlowych w Śródmieściu zauważyli mężczyznę i kobietę odpowiadających rysopisowi. Zatrzymali 18-latkę i jej 19-letniego kompana. Policjanci zabezpieczyli przy nich gotówkę w wysokości ponad 45 tys. zł. Natomiast w trakcie przeszukania forda pozostawionego przez parę na parkingu podziemnym galerii zabezpieczyli rzeczy, które mogły pochodzić z przestępstwa - m.in. biżuterię, jak również łomy, które posłużyły zatrzymanym do otwarcia skradzionego sejfu.

Para została przekazana policjantom z Nowego Targu. Po przewiezieniu do nowotarskiej komendy śledczy przedstawili podejrzanym zarzuty kradzieży z włamaniem, naruszenia miru domowego (w związku w wtargnięciem do domku letniskowego) w Nowym Targu, kradzieży samochodu i usiłowania kradzieży quada w Nowy Targu. Prokurator wystąpił z wnioskiem do nowotarskiego sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu dla zatrzymanych. Sąd zastosował tymczasowy areszt na 2 miesięcy wobec 19-latka. Podejrzanym grozi kara więzienia od roku do 10 lat.