Na ostatniej konferencji prasowej minister zdrowia, Adam Niedzielski poinformował o przedłużeniu w Polsce lockdownu do 25. kwietnia. Do tego czasu nadal obowiązują w Polsce surowe restrykcje, w tym zamknięcie lokali gastronomicznych, które mogą wydawać posiłki jedynie na wynos.
Tymczasem branża gastronomiczna domaga się otwarcia ogródków w restauracjach. Zdaniem Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej, zakaz otwierania restauracji, barów i pubów na świeżym powietrzu jest nieuzasadniony.
"Rozumiemy sytuację pandemiczną w Polsce, jednak stanowczo wskazujemy, że według ekspertów, transmisja wirusa SARS-COV19 na świeżym powietrzu jest aż dwudziestokrotnie niższa, a do zarażenia w takich warunkach dochodzi według badań irlandzkich naukowców, opublikowanych w „The Irish Times” jedynie w 1 na 1000 przypadków" - czytamy w piśmie IGGP.
Dalej przedstawiciele gastronomii piszą: "W całej szerokości globu, badania mówią to samo – zarażamy się w dużych skupiskach, wewnątrz budynków, kiedy nie jest zachowany reżim sanitarny. Polska Gastronomia otrzymała już wytyczne sanitarne, skonstruowane przez Rząd oraz Główny Inspektorat Sanitarny, co pozwala na bezpieczne otwarcie działalności gastronomicznej na świeżym powietrzu."
W piśmie izba domaga się od rządu natychmiastowych działań i pilnego otwarcia gastronomii.
"(...) żądamy, aby restrykcje związane z zakazem działalności, zostały zdjęte wraz z dniem 20 kwietnia, a także odpowiednio wcześniejszego poinformowania polskich gastronomów o planowanej dacie zakończenia lockdown, by spokojnie i bezpiecznie wznowić stacjonarną działalność gastronomiczną."
Pełną treść pisma można przeczytać poniżej.
Czy jest szansa na otwarcie lokali gastronomicznych na świeżym powietrzu jeszcze przed "majówką"? Na początku kwietnia rzecznik rządu, Piotr Müller mówił, że nie wyklucza takiego wariantu. Wszystko jednak zależy od sytuacji epidemicznej w Polsce oraz obłożenia łóżek covidowych w szpitalach.
W przyszłym tygodniu powinniśmy dowiedzieć się, jakie obostrzenia zostaną przedłużone na długi majowy weekend. Na razie wiadomo, że do 3. maja zamknięte pozostaną hotele i miejsca noclegowe.
