W tym sparingu zadebiutował w nowych barwach Białorusin Herman Barkouski, który dzień wcześniej stał się zawodnikiem Puszczy. Co ciekawe, wystąpił razem z najlepszym strzelcem niepołomickiej drużyny Michalisem Kosidisem. Czyżby taki duet miał straszyć Górnika w niedzielę?
Trener Tułacz przyglądał się zresztą większej liczbie zawodników, bo niepołomiczanie zagrali na dwa składy. Z pewnością cieszy fakt, że w ostatnich meczach kontrolnych Puszcza strzelała bramki, bo miała przestój, gdy w dwóch spotkaniach w Turcji nie zdobyła gola. Ale też trzeba wziąć poprawkę na to, że grała z zespołami z trzeciej ligi.
W niedzielę czeka ją sprawdzian zupełnie innego kalibru, z dobrze spisującym się jesienią Górnikiem.
Puszcza Niepołomice - Czarni Połaniec 2:1
Bramki: M. Stępień, Jakuba karny - Mucha.
Puszcza: Komar - Mroziński, Szymonowicz, Sołowiej, Abramowicz - M. Stępień, Serafin, K. Stępień, Klimek - Barkouski, Kosidis.
II połowa: Perchel - Revenco, Craciun, Jakuba, Siplak - Tomalski, Pieprzyca, Stec, , Radecki, Sendor - Okoniewski.
