"Lipiec i sierpień 1944 r. były czasem zacierania śladów przeszłości KL Plaszow. Niemcy wysyłali w głąb III Rzeszy transporty więźniów, wywozili demontowane elementy obozowej infrastruktury oraz usuwali ślady zbrodni, paląc ciała ofiar. Proces likwidacji, który miał przede wszystkim wymiar wymazywania i usuwania śladów po obozie nie powiódł się jednak w pełni. Zostały materialne pozostałości i słowa ocalałych. Pojawili się także ci, którzy chcą pamiętać i odzyskiwać rozproszoną pamięć. Nie tylko instytucja – muzeum, ale także indywidualni ludzie: mieszkańcy, odwiedzający ze świata" - czytamy na stronie internetowej Muzeum KL Plaszow.
6 sierpnia 1944 roku to dzień, który zapisał się w historii naszego miasta jako „czarna niedziela”. Podczas masowych łapanek, mających zapobiec wybuchowi powstania w Krakowie, aresztowano i osadzono w KL Plaszow około 6 tys. krakowian.
W tym roku wydarzenie odbędzie się w niedzielę, 6 sierpnia, o godz. 19.30 w pobliżu Szarego Domu, przy ul. Jerozolimskiej 3, gdzie zostaną przywołane słowa więźniów KL Plaszow, którzy z tego miejsca wyruszyli w drogę. Dla wielu ostateczną.
Poniżej jedna z wielu relacji dotycząca likwidacji obozu, autorstwa Erny Spagatner.
"Po apelu za mną i za Stellą szedł wartownik i zaczął z nami rozmawiać. Częstował nas cukierkami, bałyśmy się odmówić. Na drugi dzień znowu chodził za nami i cały czas gadał. W końcu nam powiedział, że jest rozkaz zlikwidowania obozu w Płaszowie. Bardzo się zdenerwowałyśmy. Stella bała się o matkę, [która] nie wyglądała zbyt dobrze i nie była młoda jak [moja] mamusia".
KL Plaszow
[Ester Friedman, Daleka droga do domu, Kraków 1997, s. 70.]
Osoby chętne do odczytania krótkich cytatów z relacji więźniów proszone są o mailowe zgłoszenie swojego udziału ([email protected]). W odpowiedzi otrzymają cytat do przeczytania publicznie w trakcie upamiętnienia 6 sierpnia.
Zgłoszenia zbierane są do 4 sierpnia.
„Wszystkich innych zapraszamy do wspólnego spotkania się w tę symboliczną rocznicę upamiętniającą więźniów i wysłuchania czytanych fragmentów. Dla tych, którzy przyjdą i poczują spontaniczną potrzebę odczytania fragmentu relacji, na miejscu będą czekały wydruki fragmentów” – informuje muzeum, zaznaczając, by na wydarzenie nie zabierać ze sobą zwierząt ani koców - „wydarzenie nie ma charakteru piknikowego”.
Udział w wydarzeniu jest bezpłatny.
Kobiety zagrożone na rynku pracy?

- 8 najbardziej trujących grzybów w polskich lasach. Niektóre są śmiertelnie groźne!
- Najlepsze punkty widokowe na Tatry. TOP 10 miejsc, które Cię zachwycą!
- Oto małopolskie: Malediwy, Chorwacja, Prowansja, Toskania, a nawet Hawaje!
- Najbardziej betonowe miejsca w Krakowie. Oto ranking "betonowych pustyń"
- Gdzie na lody w Krakowie? Oto miejsca polecane przez internautów