„Pani Pylińska i sekret Chopina” nowy tytuł na afiszu Bagateli

FLESZ - Bezpłatne testy na covid jedynie na skierowanie

- To spektakl w dużej mierze o muzyce Chopina i próba pokazania muzyki w teatrze – mówi reżyser Adam Opatowicz. - To też ciekawa historia o pewnej polskiej emigrantce, bo rzecz, o której opowiadamy zdarzyła się naprawdę. Autor rzeczywiście był w Paryżu uczniem polskiej, niezwykle ekscentrycznej nauczycielki i przeżył z nią coś niezwykle istotnego, co miało w jego życiu ogromne znaczenie. A przynajmniej tak o tym pisze w swojej książce.

Książka to autobiograficzna minipowieść „Pani Pylińska i sekret Chopina” niezwykle cenionego w Polce pisarza Érica-Emmanuela Schmitta, autora, m.in. „Oskara i pani Róży”, „Małych zbrodni małżeńskich” czy „Ulissesa z Bagdadu”. Jej bohater – Eric, student filozofii, kocha muzykę Chopina, ale jego własnym interpretacjom nieustannie czegoś brakuje. Eric postanawia więc udoskonalić umiejętność gry utworów kompozytora, biorąc lekcje u pewnej Polki.

Ćwiczenia, jakie zaleca młodemu adeptowi madame Pylińska są jednak dosyć osobliwe: wysyłała swego ucznia do parku, żeby słuchał szumu gałęzi i zrywał kwiaty bez strącania rosy. Zaleca, by na początek położył się pod fortepianem, by całą skórą czuć wibracje muzyki – tak miał chłonąć pierwsze muzyczne akordy sam Chopin, układając się pod instrumentem, gdy grała na nim matka.

Poleciła też Ericowi uprawiać miłość, zanim zasiądzie do pianina, bo muzyce należy oddać się tak samo jak pożądaniu. „Madame Pylinska i sekret Chopina” to jedna z najbardziej osobistych książek Érica-Emmanuela Schmitta. Pisarz po raz pierwszy opowiada o tym, jak dzięki muzyce i swojej polskiej nauczycielce odkrył, że jego prawdziwym przeznaczeniem jest literatura.

Powieść na potrzeby teatru zaadaptował i wyreżyserował Adam Opatowicz.

W spektaklu wykorzystane zostały utwory Fryderyka Chopina w wykonaniu Janusza Olejniczaka, jednego z najwybitniejszych współczesnych chopinistów

- Będzie sporo utworów jak na tak krótkie przedstawienie: etiudy, mazurki, walce, fragmenty koncertu, fragmenty preludiów. Niezwykle pomocny był Janusz Olejniczak, który bardzo się zaangażował. Zobaczymy w tym spektaklu kilka aspektów użycia muzyki, ona jest ilustracyjna, zbudowana z fragmentów, które opisują Chopina i naszą rzeczywistość – podkreśla reżyser.

W kameralnym spektaklu na Scenie na Sarego występują Urszula Grabowska w roli ekscentrycznej nauczycielki muzyki, pani Pylińskiej, Patryk Szwichtenberg jako Eric oraz Alina Kamińska (ciotka Aimée) i Magdalena Woleńska (pielęgniarka).

- Jest to dosyć ekscentryczna postać, jej metody nie są ukierunkowane tylko i wyłącznie na naukę warsztatową i techniczną stronę zawodu, ale przede wszystkim na rozwój jego osobowości, również na to jakim stanie się człowiekiem, dzięki tej drodze, którą, w tym wspólnym procesie przejdzie – mówi o swojej bohaterce Urszula Grabowska. - Pani Pylińska odkrywa w tym chłopaku bardzo obiecujące prognozy

„Pani Pylińska i sekret Chopina” to siódma premiera w Teatrze Bagatela pod nową dyrekcją, z zapowiadanych przez Krzysztofa Maternę tytułów, w maju planowany jest spektakl muzyczny Kamili Klimczak „Piosenki odNowa”.

- „Pani Pylińska i sekret Chopina” to spektakl, z którym zgłosiliśmy się do konkursu - mówi Krzysztof Materna, dyrektor Teatru Bagatela. - Po tej premierze możemy powiedzieć, że stworzyliśmy bazę z tego repertuaru, który zaproponowaliśmy jako nowa dyrekcja.