Pięć mandatów zdobyła jeszcze Mniejszość Niemiecka, dwa mandaty przypadły KWW Z Dutkiewiczem dla Dolnego Śląska, a jeden otrzymał KWW Projekt Świętokrzyskie Bogdana Wenty. Do obsadzenia były 552 miejsca w sejmikach.
W sumie Prawo i Sprawiedliwość wygrało w 9 województwach, a Koalicja Obywatelska w 7. Wciąż nie wiadomo w których województwach będzie rządziło PiS - wszystko zależy od ewentualnych koalicji. W tej chwili politycy PiS mówią o samodzielnej władzy w 6 sejmikach (podlaskie, lubelskie, podkarpackie, łódzkie, małopolskie i świętokrzyskie).
Z kolei Koalicja Obywatelska samodzielną większość uzyskała tylko w województwie pomorskim, ale dzięki kolacji z PSL-em będzie rządzić też najprawdopodobniej w kujawsko-pomorskim, mazowieckim, warmińsko-mazurskim oraz wielkopolskim.
Jak czytamy na Onet.pl, w pozostałych województwach stworzenie większości koalicyjnych będzie zależało od decyzji SLD, Bezpartyjnych Samorządowców (lubuskie, zachodniopomorskie), Mniejszości Niemieckiej (opolskie) lub samego SLD (śląskie) oraz Bezpartyjnych Samorządowców i KWW Z Dutkiewiczem dla Dolnego Śląska (dolnośląskie).
Procentowo w woj. mazowieckim PiS zdobył 34,04 proc. głosów. Koalicja Obywatelska 27,66 proc, a PSL 13,15 proc. Czwarte miejsce przypadło Bezpartyjnym Samorządowcom 6,24 proc. 5,46 proc. zdobyło SLD, niewiele mniej Kukiz'15 - 5,44 proc.
Jak wyliczył dr Zbigniew Girzyński, od ostatnich wyborów samorządowych (2014) najwięcej mandatów straciło PSL - w sumie 86. Dokładnie tyle samo zyskało PiS.
Politycy PiS mówią o dużym sukcesie. Z kolei PO cieszy się z wygranych w największych miastach.
Jak podała PKW frekwencja w niedzielnych wyborach wyniosła 54,96 proc. i była wyższa od tej sprzed czterech lat (47,40 proc.).
Druga tura wyborów, która wyłoni m.in. prezydentów Gdańska i Krakowa odbędzie się w niedzielę 4 listopada.
POLECAMY: