https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Pełna agresja, jakieś okrucieństwo". Ksiądz Stryczek rezygnuje po oskarżeniach o mobbing

Redakcja
Po oskarżeniach o mobbing ksiądz Jan Stryczek chce wycofać się z działalności Stowarzyszenia „Wiosna”. Sprawą ma zająć się prokuratura. Według relacji byłych pracowników, założyciel stowarzyszenia i akcji Szlachetna Paczka miał od lat ich poniżać, stosować szantaż emocjonalny, a także uciekać się do gróźb.

- Byłem poruszony tym, co tam się działo, tzn. byłem poruszony dramatem, byłem poruszony tym, że to była tajemnica poliszynela, tą zmową milczenia – powiedział autor reportażu Janusz Schwertner.

Jak relacjonują byli pracownicy zachowanie ks. Stryczka było „okrutne”.

- Najstraszniejsze nie były nawet słowa, tylko forma tego, to była pełna agresja, napięte maksymalnie mięśnie, jakieś okrucieństwo – relacjonowała Jolanta Szymańska, była pracownica Stowarzyszenia „Wiosna”.

Źródło: TVN24, x-news

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nie ksiezy ?
nie slyszales o tych szemranych biznesmenach? Jedno jest zastanawiajace, po co pracowali jak im bylo zle, chyba ze im placil tak dobrze jak w korporacjach.
c
czarna bluza
Efekt znany tak jak odpowiedzi Terlikowskiego znane zanim udzieli wywiadu. Ta sama prokuratura od 23 lat dochodzi kto zabil Roberta Wojtowicza i chociaz wie ktory to ksiadz to potrafi uzasadnic, ze nic nie wie.
n
na
stryczek
k
komenatrz z facebooka
akie drastyczne rzeczy może tylko w Krakowie, ale niżej na poziomie rejonów nie ma szacunku do liderów, jest ciśnienie na wyniki. Nieważne czy ktoś potrzebuje pomocy czy nie. Jak jest za mało rodzin, góra ciśnie, żeby dobrać te bogatsze. Od kilku lat praktycznie rok w rok nowi ludzie. Przychodzą, widzą, co się dzieje i w następnym roku nie chcą kontynuować.
A mylny przekaz reklam tv, jakoby wysłanie smsa czy wpłata na konto pomagało rodzinom? Ludzie wpłacają, a to idzie na lansowanie psychicznego księdza. Do rodzin trafiają paczki przywiezione przez darczyńców w dniu finału i ani jedna złotówka z smsów czy przelewów.
w
w punkt
przez 18 lat wiele osób było lżonych przez księdza Stryczka,który nawet głosi poglądy sprzeczne z ewangelią. Jego Bóg mieszka w banku. szkoda tylko szlachetnej paczki.
J
Jacek NH
Nie ksiądz Jan Stryczek, tylko mobbingowy bandzior, dręczyciel pracowników. Do piekła, diable wcielony
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska