Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pieniny. Turyści niszczą słynną sosnę na Sokolicy. "Nie przechodźcie przez barierki na szczycie"

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Słynna sosna z Sokolicy w Pieninach może nie przetrwać kolejnych sezonów turystycznych. Liczącą ponad 500 lat sosna zimą została zabezpieczona deskami. Przyrodnicy jednak szukają innego sposobu zabezpieczenia. Obawiają się, że turyści mogą "dobić" słynną sosnę. Bo będą chcieli robić sobie przy niej zdjęcia latem.

FLESZ - Zimna wiosna to droższe warzywa

Reliktowa sosna ze szczytu Sokolic w Pieninach dla wielu jest symbolem Pienińskiego Parku Narodowego. To przy niej turyści robią sobie zdjęcia pamiątkowe z wypadków w Pieniny. Drzewo jest także na tysiącach pocztówek z Pienin. Rośnie w wyjątkowym miejscu, niemalże na ścianie skalnej spadającej pionowo w dół.

W 2018 roku została uszkodzona w czasie akcji ratunkowej na Sokolicy. Do rannego turysty ratownicy GOPR wezwali na pomoc śmigłowiec ratunkowy. Ten podleciał blisko szczytu. Ratownicy na linach opuścili się na szczyt, by zabrać rannego turystę. W czasie akcji silny pęd powietrza z wirników śmigłowca uszkodził sosnę. Odłamała się korona drzewa.

Przyrodnicy oderwali wówczas zwisający złamany konar. Gałąź została poddana badaniom dendrologicznym i trafiła na wystawę w siedzibie Pienińskiego Parku Narodowego.

W styczniu 2021 roku, na skutek silnego podmuchu wiatru, uszkodzona została kolejna - tym razem ostatnia już gałąź słynnej sosny. Przyrodnicy zabezpieczyli pozostałości słynnego drzewa deskami i linami.

Wiosna w Pieninach. Bujna fauna i flora na Sokolicy, a do te...

- W najbliższym czasie usuniemy to zabezpieczenie. Zostało wykonane na czas zimy, by ciężki śnieg nie spowodował większych zniszczeń. Ocenimy równocześnie stan tej sosny i wraz ze specjalistami będziemy się zastanawiać, jak inaczej ją zabezpieczyć - mówi Grzegorz Wącina, główny specjalista ds. ochrony przyrody w PPN.

Okazuje się, że największym zagrożeniem dla sosny są… turyści, którzy licznie w sezonie letnim odwiedzają Sokolicę. Choć dojście do reliktowej sosny zabezpieczone jest barierkami (co zresztą ma także zabezpieczyć turystów przed runięciem w dół), wielu z nich przechodzi przez barierki, by zrobić sobie zdjęcia.

- Wychodząc za barierki niszczone są korzenie reliktowych sosen oraz depcze się rośliny naskalne, które walczą tu przetrwanie - wyjaśnia Pieniński Park Narodowy. - Półki i ściany skalne na szczytach Sokolicy i Trzech Koron porasta cenna naskalna murawa górska. Jest to zbiorowisko o charakterze endemicznym, tzn. w takim składzie gatunkowym występuje jedynie w Pieninach.

I dodają, że te rośliny walczą o przetrwanie, co roku próbując wyrosnąć i zakwitnąć. - Niestety, są zadeptywane przez turystów wychodzących poza barierki – kwitują przyrodnicy z PPN.

Dlatego, jak zapowiada Grzegorz Wącina, jest też pomysł na to, by zabezpieczyć dodatkowo także korzenie słynnej sosny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska