Krakowianie idą przez włoski turniej jak burza. W pierwszym meczu pokonali triumfatora poprzedniej edycji Ligi Mistrzów, turecki zespół Sahinbey Belediye Genclik ve Spor Kulubu i to aż 3:0. Jaki to wyczyn, niech świadczy fakt, że Turcy jeszcze nigdy nie przegrali meczu w Lidze Mistrzów. To był pierwszy raz. Bramki dla Wisły strzelili Krystian Kapłon dwie oraz David Mendes.
Jeszcze lepiej wiślakom poszło w drugim spotkaniu, w którym pokonali angielski Everton aż 8:0! Tym razem strzeleckim łupem podzieliło się czterech zawodników. Kamil Grygiel i Krystian Kapłon zaliczyli po hat-tricku, a Jakub Kożuch i David Mendes trafili po razie. To zwycięstwo już przesądza sprawę. Wisła zagra w półfinale Ligi Mistrzów, a wpływu na to nie będzie miał już sobotni mecz z Cork City FC, który rozpocznie się o godz. 10.30.
