https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłsudski jako człowiek, który szuka sprawiedliwego świata

Paweł Gzyl
„Piłsudski” to długo oczekiwana filmowa biografia młodego Naczelnika, wyreżyserowana przez wielokrotnie nagradzanego Michała Rosę. Premiera już w ten piątek, 13 września.

Jest rok 1901. Józef „Ziuk” Piłsudski po brawurowej ucieczce ze szpitala psychiatrycznego ponownie staje na czele polskiego podziemia niepodległościowego. Nieugięty na polu walki, w życiu prywatnym poddaje się namiętności, rozdarty między dwiema kobietami – żoną i kochanką. Przez zachowawczych członków Polskiej Partii Socjalistycznej uważany za terrorystę, Piłsudski wraz z najbliższymi współpracownikami nie cofnie się przed niczym – zamachami na carskich urzędników i najwyższych oficerów, szmuglowaniem bomb, zuchwałym napadem na pociąg – by osiągnąć swój cel: niepodległą Polskę.

Pomysł na opowiedzenie o młodości Piłsudskiego zrodził się w 2015 roku. Wpadł na niego reżyser Michał Rosa, kiedy propozycję zrealizowania filmu o Marszałku z okazji zbliżającej się setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę, złożył mu szef zespołu filmowego Kadr - Dariusz Sidor. Rosa przez dwa lata pisał scenariusz, a potem przystąpił do realizacji swego projektu.

- Piłsudski, którego chcę pokazać w filmie, zawsze był pół kroku do przodu, czas mu sprzyjał. Są momenty w naszej opowieści, w których idzie naprzód, wszystko układa się po jego myśli, ale są i takie, w których jest w głębokiej depresji i traci nadzieję. Staramy się opowiedzieć o człowieku, który z garstką wiernych i oddanych sprawie ludzi szuka choć trochę sprawiedliwszego świata - zapowiada reżyser.

Rosie udało się zebrać na planie filmu znakomitą obsadę. W rolę Piłsudskiego wcielił się Borys Szyc. Magdalena Boczarska zagrała żonę Naczelnika - Marię Piłsudską, a Maria Dębska - jego kochankę, Aleksandrę Szczerbińską. Na ekranie zobaczymy również najwierniejszych sprzymierzeńców Piłsudskiego – Walerego Sławka (Jan Marczewski), Witolda Jodko-Narkiewicza (Marcin Hycnar), Aleksandra Sulkiewicza (Józef Pawłowski) oraz Aleksandra Prystora (Tomasz Schuchardt).

- W filmie poznajemy Piłsudskiego, kiedy w szpitalu psychiatrycznym udaje szaleńca, aby uniknąć więzienia. Jest na skraju życia i śmierci, głoduje. Tak długo udawał wariata, że prawie się nim stał. W ucieczce pomagają mu przyjaciele. Mimo przeciwności losu i własnych ograniczeń, jest zdeterminowany, by osiągnąć swój jedyny i najważniejszy cel: przywrócić Polskę na mapę Europy - tłumaczy Borys Szyc.

Po raz pierwszy w polskim kinie zobaczymy w „Piłsudskim”, jak duży wkład w odzyskanie niepodległości miały kobiety. Przykładem będzie Maria Piłsudska, która była zażartą rewolucjonistką na długo przed mężem - i to ona wprowadziła go w krąg PPS-owców.

- Maria była prawdziwą społecznicą, kobietą czynu. Doskonale rozumiała, jak ważna jest sprawa, o którą walczył Józef – niepodległość Polski. Myślę, że bez jej wsparcia nie doszedłby tak daleko. Była dla niego wielką motywacją, zagrzewała go do walki - mówi Magdalena Boczarska.

FLESZ - Demaskujemy mity o weganizmie i wegetarianizmie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska