Sytuacja pracownika na rynku pracy

- Już dawno wysiadłem z tramwaju wyścigów o najlepszą frekwencję. My traktujemy ją nie jako cel, a miernik. Frekwencja pokazuje pewien poziom normalności. Miło byłoby powiedzieć, że osiągnęliśmy z powrotem milion, zabrakło nam ponad 40 tys. zwiedzających, ale ten wynik, który udało nam się osiągnąć jest fantastyczny, wróciliśmy do gry – podsumowuje miniony rok Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Krakowa.
Na pozycję frekwencyjnego liderem wśród oddziałów Muzeum Krakowa powróciła Fabryka Emalia. Zaś w popandemicznej rzeczywistości naznaczonej wojną w Ukrainie na lidera w kwestiach społecznych podejmowanych przez muzeum wyrosły Krzysztofory.
- Krzysztofory, Rydlówka, Muzeum Podgórza, Muzeum Nowej Huty to są te miejsca, gdzie sobie uświadamiamy, jaką wartością jest spotkanie w muzeum. Miejsca, gdzie ludzie przychodzą ze swoimi opowieściami i gdzie muzeum staje się centrum debaty o współczesności, nie tracąc z oczu perspektywy przeszłości – wyjaśnia Michał Niezabitowski.
2023 rok będzie się w Muzeum Krakowa kręcił wokół Włodzimierza Tetmajera – krakowskie muzeum jest bowiem inicjatorem i koordynatorem obchodów Roku Tetmajera. Ośrodkiem wydarzeń będzie Rydlówka, dom, który Lucjan Rydel kupił od Włodzimierza Tetmajera. Inauguracja obchodów odbyła się jeszcze w grudniu, a kulminacyjnym punktem będzie czerwcowa wystawa monograficzna „Siła barwy i temperamentu. Włodzimierz Tetmajer”.
- To refleksja nad artystą, który wciąż pozostaje mało odkryty, a jest artystą niezwykłej prawdy. Tetmajer dziś zyskuje na znaczeniu ponieważ dostrzegamy jak prawdziwą wieś malował, nie sielankową, nie dekoracyjną, jak piękną prawdę o kobietach potrafił pokazać, odkrywamy malarza głęboko patrzącego na człowieka. W owym malarstwie ważna jest nie tylko technika, ale też wrażliwość człowieka na to, co przedstawia – wyjaśnia Michał Niezabitowski. - Wrażliwość Tetmajera, którą widzimy w działach stuki, to ta sama wrażliwość, którą miał w swojej działalności politycznej. To był człowiek, który potrafił połączyć Dmowskiego z Piłsudskim. Mówimy dziś o ogromnej polaryzacji społecznej, warto więc zadedykować rok człowiekowi, który potrafił łączyć, miał w sobie taką wrażliwość społeczną, że można o nim mówić socjalista, taką wrażliwość na wieś, że można go nazwać ludowcem i takie zrozumienie roli narodu, że można go nazwać narodowcem, a jednocześnie w jego domu i wokół jego sztuki spotykali się wszyscy, bez podziałów.
Ale zanim Muzeum Krakowa zaprosi na ekspozycję poświęconą malarstwu Tetmajera, w jego oddziałach można będzie zobaczyć m.in. wystawę poświęconą dzieciństwu, zabawkom i zabawom okresu PRL-u – „Trzepak, Reksio i Atari” od 17 lutego w Muzeum Nowej Huty. 29 marca muzealnicy zaproszą do Fabryki Emalia na opowieść poświęconą Holocaustowi „Przetłumaczyć rzeczy nieludzkie”. Na 16 maja zapowiedziana została największa z dotychczasowych, kompletna wystawa dotycząca twierdzy Kraków w forcie „Jugowice”, jesienią zaś w odrestaurowanym i zrewitalizowanym forcie otwarte zostanie Muzeum Ruchu Harcerskiego.
- Będziemy obecni także w czasie 80. rocznicy likwidacji getta w Krakowie, centrum wydarzeń będzie Apteka Pod Orłem. Nie zabraknie stałych wydarzeń, które na dobre zagościły w świadomości i sercach krakowian, takich jak Pochód Lajkonika, Dni Pamięci Ofiar Gestapo, Zajrzyj do Huty czy Osadzania Chochoła – wylicza dyrektor Muzeum Krakowa.
- Ta dzielnica Krakowa przeszła ogromną metamorfozę! Dawniej były tu... pola
- Tu zakupów już nie zrobimy. Te sklepy zniknęły na dobre z krakowskich galerii
- TOP 10 miejsc na zimową wycieczkę w okolicach Krakowa!
- Oto 10 powodów, przez które życie w Krakowie bywa nieznośne
- Zobacz najpiękniejsze kreacje z małopolskich studniówek 2023 cz. II