https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pod Giewontem powstanie MPK?

Tomasz Mateusiak
Giewont, widok z Gubałówki
Giewont, widok z Gubałówki Marcin Makówka
Czy w Zakopanem powinien powstać Miejski Zakład Komunikacji Autobusowej? Zdaniem części regionalnych przedsiębiorców jak najbardziej tak. Zamierzają oni w najbliższym czasie "przycisnąć" burmistrza i radnych, by zastanowili się nad możliwością otwarcia własnego przedsiębiorstwa komunikacyjnego. Taki krok uregulowałby wreszcie sprawę kulejącej komunikacji pod Giewontem.

Zobacz także:

- Własny zakład komunikacji bardzo by się Zakopanemu przydał - uważa Agata Wojtowicz, prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. - Gdybyśmy mieli własne autobusy, to można by było puszczać je nie tylko na najbardziej uczęszczane linie, ale też tam gdzie prywatny przedsiębiorca nie pojedzie. Przykład? Można połączyć linią podmiejską Zakopane z lotniskiem w Popradzie. Już wkrótce zaczną tam latać samoloty z Gdańska. To miałoby sens - rozmarza się prezes Wojtowicz.

Okazuje się jednak, że plany stworzenia miejskiego zakładu komunikacji wcale nie pozostają jedynie w sferze planów. Jak zapowiadają przedsiębiorcy, w najbliższym czasie mają zaplanowane spotkanie się z burmistrzem Zakopanego Januszem Majchrem, podczas którego będą namawiać go do tego projektu. Ich zdaniem będzie to o tyle łatwiejsze, że od nowego roku obowiązuje nowa ustawa o transporcie drogowym, dzięki której lokalnym politykom łatwiej będzie finansować tego typu instytucje.

Pozostaje tylko problem bazy. Okazuje się jednak, że w Zakopanem wbrew pozorom jest kilka miejsc, gdzie mogłaby być zlokalizowana zajezdnia autobusowa. Taką funkcję z powodzeniem mogłaby pełnić baza spółki komunalnej Tesko na Szymonach, która przecież również ma samochody ciężarowe, które trzeba co jakiś czas naprawiać.

- Własne MPK? To nie jest głupi pomysł - uważa burmistrz Janusz Majcher. - Na pewno w ten sposób rozwiązalibyśmy problem brzydkich zatłoczonych busów, na których kierowców co roku spływa do magistratu dosłownie tysiące skarg. Z drugiej strony poziom prywatnego transportu z roku na rok wolno, ale jednak się podnosi. W tym roku przecierałem oczy ze zdumienia, gdy kilka razy zobaczyłem busiarzy ubranych w białe koszule i pod krawatami.

Dlatego burmistrz jest zdania, że lepiej poczekać i sprawdzić, w jakim kierunku pójdzie transport busowy. Jego zdaniem, jeśli w ciągu kilku lat standard drobnych przewoźników się nie poprawi, to wtedy powołanie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego będzie idealnym rozwiązaniem.

Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pesymista
No to powodzenia.
O ile pamiętam nasz kochany bymiś jeszcze nic nie załatwił (no moze oprócz schodów na Krupówkach)
m
miś
Pani Wojtowicz MPK z załozeni jest miejskie i chodzi tu o komunikacje lokalną a nie z lotniskiem w Popradzie.
Z-ne jest małe należy do rozmów zaprosić przedstawicieli innych gmin powiatu i na terenie powiatu stworzyć komunikacje lokalną- cel nadrzędny ograniczyć ilość samochodów przyjeżdrzających do Z-nego i korkującyh to miasto.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska