Komar ucierpiał już w 8 min - rzucił się na piłkę, którą w sytuacji sam na sam za daleko wypuścił przed siebie Maksymilian Sitek. Kopnął jednak bramkarza Puszczy w głowę. Ten po dłuższej chwili opatrywania pozostał w grze, lecz sprawa okazała się poważniejsza. Jak zresztą potem ocenili lekarze w szpitalu, pozostawiając piłkarza na obserwacji z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu (AKTUALIZACJA 21.08: u piłkarza stwierdzono wstrząs mózgu).
Wróblewski debiutował w I lidze. Pierwszą dobrą interwencję wykonał tuż przed przerwą, broniąc strzał Krzysztofa Drzazgi z 28 m. A ewidentnie od straty gola uchronił zespół w 69 min, kiedy po kontrze, uderzeniem w polu karnym, nie dał mu rady Yigit Emre Celtik.
Goście też grali sporo do przodu, oddali aż 15 strzałów (Podbeskidzie 12). Pierwszy i jedyny celny – w 82 min. Konkretnie: Łukasz Sołowiej, który wykorzystał rzut karny, po faulu Ezequiela Bonifacio na Jakubie Serafinie.
Gdy po chwili Michał Koj przytrzymał za koszulkę Tomasza Jodłowca, przed szansą na wyrównującą bramkę stanął w 90 min Kamil Biliński. Ale tak wykonał „jedenastkę”, że Wróblewski obronił nogami jego uderzenie!
- Krzysiu do tej pory najwyżej grał w trzeciej lidze, przez pół roku. Ale mogę publicznie powiedzieć: rośnie nam bramkarz, a przy tym bardzo dobry człowiek - podkreślił Tułacz. - Rywalizacja między nim a Kewinem jest bardzo zdrowa, fair, i jestem przekonany, że przynosi tylko korzyści drużynie.
Puszcza - Bruk-Bet. Kibice na meczu w Niepołomicach. Bęben, ...
Szkoleniowiec dodał: - Trzeba uderzyć się w pierś za nieskuteczność, bo wcześniej mogliśmy postarać się o objęcie prowadzenia; oddać na 15 strzałów 14 niecelnych to jest sztuka. Ale przede wszystkim chcę pochwalić chłopaków za realizację zadań taktycznych. Zrobiliśmy wszystko, żeby Podbeskidzie nie korzystało ze swoich największych atutów. Zawodnicy wykonali ogrom pracy fizycznej, blokując pewne strefy, zamykając rywalom przestrzenie. I może zaskoczę, ale my jeszcze nie jesteśmy w optymalnej formie fizycznej.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Puszcza Niepołomice 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Sołowiej 82 karny.
Podbeskidzie: Igonen - Bernard (90 Misztal), Mikołajewski (46 Markow), Rodriguez, Simonsen - Drzazga (67 Milasius), Bonifacio, Jodłowiec, Roman (76 Wełniak), Sitek (67 Celtik) - Biliński.
Puszcza: Komar (34 Wróblewski) - Pięczek, Wojcinowicz, Sołowiej, Koj - Tomalski (90+5 Czarny), Serafin, Mroziński, Cichoń (61 Bartosz), Siemaszko (61 Boguski) - Thiakane.
Sędziował: Damian Gawęcki (Kielce). Żółte kartki: Sitek, Mikołajewski, Biliński, Bonifacio - Sołowiej, Tomalski, Pięczek, Koj, Thiakane. Widzów: 3088.
