Geotermia Podhalańska zakończyła ubiegły rok na plusie. Spółka może myśleć więc o dalszych inwestycjach - podłączaniu kolejnych obiektów do sieci geotermalnej. Tym bardziej, że otrzymała spory zastrzyk finansowy z funduszów unijnych.
- W 2010 roku uzyskaliśmy wynik finansowy lepszy niż w 2009. Myślę, że będzie to ponad pół miliona złotych na plusie. Jeszcze bowiem nie mamy pełnego sprawozdania - mówi Czesław Ślimak, prezes Geotermii Podhalańskiej.
Dodatni wynik finansowy spółki, jak i 4 mln zł dofinansowania z Unii pozwoli na realizację kolejnych inwestycji.
- W tym roku planujemy 90 nowych podłączeń do sieci - podkreśla prezes. - Przystąpimy też do modernizacji odwiertu, który od lat jest nieczynny.
Spółka ciągle czeka na decyzję w sprawie przyznania jej 12 mln zł na budowę nowego, trzeciego odwiertu produkcyjnego.