Podhale. Dom Pomocy Społecznej w Zaskalu zaatakowany przez koronawirusa. Potrzebni wolontariusze

FLESZ - Cała Polska w strefie czerwonej

- Sytuacja jest bardzo trudna. Niemal wszyscy pensjonariusze DPS są zarażeni. To ludzie starsi, którzy często są leżący, wymagają ciągłej opieki. Na dodatek spora część załogi ma pozytywny wynik na covid-19, a inni są na kwarantannie. Część załogi zamknęła się w domu pomocy społecznej i mimo że są zarażeni, pozostali w pracy, by pomagać pensjonariuszom – mówi Krzysztof Faber, starosta nowotarski, którego podlega DPS w Zaskalu.

W piątek w DPS zarażonych było 26 pensjonariuszy i 19 pracowników. Ci co zostali w DPS byli wyczerpani już pracą niemal 24 godziny na dobę.

- Zaczęliśmy poszukiwać wolontariuszy, którzy pomogą w DPS w Zaskalu. Udało nam się znaleźć dwie osoby: jednego duchownego z Warszawy, jedna pani wykwalifikowana opiekunka zgłosiła się do pracy. Ponadto oddelegowaliśmy do DPS jednego pracownika ze starostwa, który jest ratownikiem medycznym – mówi Krzysztof Faber. I dodaje, że to pozwolił nieco uspokoić sytuację.

- Liczymy, że w najbliższych dniach sytuacja się poprawi. Gdy zakończy się kwarantanna dla części pracowników – dodaje starosta nowotarski.

DPS w Zaskalu ma najtrudniejszą sytuację obecnie na Podhalu. Jednak nie jest to jedyne miejsce, gdzie jest koronawirus. Obecnie niemal w każdym środowisku jest ktoś chory na covid-19. Od początku pandemii na terenie powiatu nowotarskiego koronawirusem zaraziło się 2188 osób. W poniedziałek 26.10.2020 sanepid poinformował o 55 nowych osobach zarażonych na terenie pow. nowotarskiego.

Epidemia rozwija się także na terenie drugiego górskiego powiatu – tatrzańskiego. Od początku pandemii w tym rejonie małopolski koronawirusem zaraziło się 1085 osób. W poniedziałek 26.10.2020 przybyło 35 nowych zarażonych.