https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Podhale: Dunajec zryty koparkami, pstrągi zagrożone

Józef Słowik
Bogdan Łowicki nad brzegiem suchutkiego koryta
Bogdan Łowicki nad brzegiem suchutkiego koryta Józef Słowik
Wędkarze z Podhala chwytają się za głowy. - To, co wyprawia się na potoku Czarny Dunajec, woła o pomstę do nieba - mówią. W okresie ochronnym pstrąga w koryto potoku weszły maszyny budowlane i rozpoczęły roboty przy naprawie szkód popowodziowych.

- Jak nie wykorzystamy dotacji teraz, to nigdy tych prac nie wykonamy - tłumaczą się w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Krakowie.

Czytaj także: Podhale: dziewczyna po dopalaczach w szpitalu

Leszek Augustyn, ichtiolog z Polskiego Związku Wędkarskiego w Nowym Sączu, nie kryje oburzenia, gdy słyszy, co się dzieje na Czarnym Dunajcu. - Ikra, która zostanie złożona na tym odcinku, zginie, ponieważ zostanie całkowicie zamulona, zabraknie dostępu tlenu i rozpoczną się procesy gnilne - mówi dr Leszek Augustyn.

O robotach w okresie tarła zaalarmował naszą redakcję Bogdan Łowicki, gospodarz koła nr 27 Polskiego Związku Wędkarskiego w Czarnym Dunajcu. - Teraz właśnie jest okres ochronny pstrąga, który ma tarło - mówi Łowicki. - W piątek przejeżdżałem koło potoku Czarny Dunajec, a w korycie na całego pracowały koparki i remontowały progi wodne. I tak jest do dziś, a nurt rzeki skierowany został na wlot na prywatne stawy hodowlane.

Według Łowickiego, w okresie tarła ryby muszą mieć możliwość migracji, a całkowite wysuszenie koryta rzeki uniemożliwia to. Dlatego za rok możemy już nie zobaczyć pstrąga w Czarnym Dunajcu. - Czemu nie robiono tego wcześniej, gdy nie było jeszcze tarła? - pyta Łowicki. Tadeusz Kois, dyrektor Zarządu Zlewni Górnego Dunajca Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, przypomina, że Podhale długo czekało na rządowe pieniądze na naprawę po tegorocznych i wcześniejszych powodziach.

- Dopiero w drugiej połowie roku dostaliśmy od rządu pieniądze na usuwanie skutków powodzi w korytach rzecznych i na brzegach - mówi Kois. - Musimy te pieniądze wykorzystać, bo inaczej trzeba będzie je zwrócić. Podobne roboty będziemy musieli wykonać na Białym Dunajcu w Nowym Targu. Poza tym jeśli teraz nie naprawi się szkód, to następna powódź wyrządzi ich jeszcze więcej.

Koszt naprawy progów i regulacji Czarnego Dunajca wyniesie 63 tysiące złotych. Roboty potrwają do 26 listopada.

Tarło pstrąga potokowego odbywa na przełomie listopada i grudnia. Ikra o silnych właściwościach klejących składana jest w miejscach kamienisto-żwirowych o stosunkowo łagodnym przepływie wody. Wylęg narybku następuje po kilku tygodniach, w zależności od warunków pogodowych. Ikra, aby wylęgł się z niej narybek, wymaga stałego przepływu strumienia wody. Jeśli wyginie ikra, jedynym sposobem, aby odtworzyć populację, jest ponowne zarybienie rzeki.

Pokaż, kogo popierasz. Już dziś oddaj głos na burmistrza Zakopanego
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**
Ukradł kartę bankomatową z portfela i wypłacił całą kasęMaciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu
A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetu**województwa małopolskiego

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tadziu1978
Potworne! No normalnie cywilizacya nasza się rozpadnie bo głupi betonowy prób na rzece trzeba naprawić! Ludzie z RZGW i histerycy popowodziowi idźcie najpierw po nauki na Zachód, a potem wciskajcie nam ciemnotę, że za nasze podatki "MUSI SIĘ" coś tam naprawiać! "Szkody, szkody i szkody", a ja jak jadę nad rzekę, to widzę, że właśnie największą szkodą to są te wszystkie głupie, rzekomo przeciwpowodziowe, betonowe potworki, które niszczą piękną przyrodę naszego Podhala.
c
chruscik
Jakbys zabronil ludziom sie rozmnazac to bysmy wygineli dosc szybko. Tak samo dzialaja regulacje i spietrzenia - nie pozwalaja rybom przystepowac do tarla.
a
all
Pstrąg nie jest gatunkiem chronionym i wyginięcie mu nie grozi. Chyba, że od wędkarzy właśnie ... Najwyżej zaprzestaniecie połowu sportowego(tfu!) tej ryby, na rok czy dwa, i populacja się odbuduje.
W czym jest problem?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska