Podhale. GOPR dostał nowego drona. Wyposażony jest w kamerę termowizyjną

Nowy dron umożliwi prowadzenie poszukiwań z użyciem kamery termowizyjnej oraz poprzez mapowanie terenu. - To dla nas ważne ułatwienie. W ubiegłym roku w czasie poszukiwać kobiety w okolicach Limanowej mieliśmy okazję używać takiego drona prywatnego do poszukiwań. Okazał się on bardzo pomocy – mówi Paweł Konieczny, prezes Grupy Podhalańskiej GOPR.

Dodatkowo nowa maszyna umożliwia także użycie doświetlenia led miejsca pracy z powietrza, podawanie komunikatów głosowych z głośnika oraz pokazanie współrzędnych miejsca obserwowanego przez kamerę drona.

- To wszystko daje nam duże możliwości działania podczas prowadzenia działań ratowniczych - nie tylko poszukiwawczych – przyznaje Paweł Konieczny.

To kolejny już latająca maszyna na wyposażeniu Grupy Podhalańskiej GOPR. Ratownicy używają już dronów od pewnego czasu. Nowa maszyna jest jednak najnowocześniejszej z całej latającej floty GOPR na Podhalu.

- Nasze drony są rozlokowane po różnych sekcjach. Mamy grupę przeszkolonych ratowników do obsługi dronów – mówi prezes grupy podhalańskiej.

Nowego droga zakupiła i przekazała ratownikom krakowskie firma Cisco.

O przydatności dronów przekonali się także ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy tatrzański od ponad roku używają latających maszyn. Sprawdziły się one w prawdziwych akcjach. W styczniu 2023 roku pomocy potrzebowało dwóch taterników, którzy utknęli na Kozich Czubach. Zgłoszenie było późno, pogoda nie była najlepsza, dlatego TOPR zdecydował się podesłać im przy pomocy drona pakiety grzewcze, koce termiczne i radio. To pozwoliło im przetrwać noc. Następnego dnia zostali ewakuowani z gór śmigłowcem.