Zdrożały bilety wstępu do TPN
Od 1 marca bilety wstępu do TPN zdrożały o 1 zł. Dotyczy to biletów normalnych – dla dorosłych wędrowców. O ile w 2023 roku musieli oni zapłacić 9 zł za jednodniowy bilet, to od 1 marca 2024 roku stawka ta podskoczyła do 10 zł. Z kolei bilet ulgowy kosztował 4,5 zł, a obecnie kosztuje już 5 zł.
Automatycznie wzrosły ceny biletów tygodniowych. Od marca 2024 roku bilet 7-dniowy normalny kosztuje 50 zł (było 45 zł), a ulgowy – 25 zł (było 20 zł). Z kolei bilet grupowy normalny (grupa 10 osób) to wydatek rzędu 90 zł (było 72 zł), a bilet grupowy ulgowy – 45 zł (było 40,5 zł).
Dodatkowo płatny jest także wstęp do Jaskini Mroźnej w Dolinie Kościeliskiej, który również podrożał. Wstęp dla osoby dorosłej kosztuje 10 zł (było 9 zł). Nie obowiązują tam bilety ulgowe, w przy czym dzieci do 7 lat nie płacą za wstęp w ogóle.
Podwyżka w Tatrach nie dla wszystkich
Z konieczności uiszczenia opłaty zwolnieni są mieszkańcy gmin tatrzańskich – Zakopanego, Poronina, Bukowiny Tatrzańskiej, Kościeliska, Białego Dunajca. Tutaj wędrowcy muszą wylegitymować się dokumentem poświadczającym, ze są stałymi mieszkańcami tych miejscowości. Są oni zwolnieni z opłat za wstęp na szlaki, ale już za wejście do Jaskini Mroźnej muszą zapłacić.
Za wejście na szlaki nie zapłacą także dzieci do 7 roku życia, a także posiadacze Karty Dużej Rodziny. Za wstęp nie zapłacą również uczniowie szkół i studenci odbywający zajęcia dydaktyczne w parku narodowym w zakresie uzgodnionym z dyrektorem parku narodowego. Tutaj jednak zwolnienie nie dotyczy nauczycieli i opiekunów. Za darmo mogą wejść także osoby, która udają się najkrótszą drogą do miejsc kultu religijnego - do kaplicy na Wiktorówkach szlakiem z Zazadniej, do Kaplicy Sióstr Albertynek i Kaplicy Braci Albertynów na Kalatówkach.
TPN tłumaczy, że opłaty ze sprzedaży biletów są przeznaczane na tworzenie i utrzymanie infrastruktury turystycznej – m.in. wynajem przenośnych toalet, sprzątanie i remonty szlaków, wymianę oznakowań, na działalność edukacyjną parku oraz na ochronę przyrody. - Ponadto 15 proc. wpływów z opłat za wstęp wspiera działalność ratowniczą Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego – informuje TPN.
Miliony złotych ze sprzedaży biletów w Tatrach
Wpływy ze sprzedaży biletów wstępu są istotną częścią całorocznego budżetu TPN. W 2021 roku park zarobił z tego tytułu 20 mln zł. Stanowiło to połowę rocznego budżetu parku. Były to wówczas rekordowe wpływy, jednak i rok był wyjątkowy. W całym 2021 roku na tatrzańskie szlaki weszło aż 4,6 mln osób. Tak dużej ilości wędrowców jeszcze nigdy w najwyższych górach w Polsce nie było.
Wówczas Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN, zaznacza, że podwyżka była konieczna z uwagi na stale wzrastające koszty parku. - Większa ilość turystów oznacza dla nas także większe koszty – mówił Ziobrowski. Park musi bowiem znosić z gór więcej śmieci, jest więcej fekaliów do wywiezienia z przenośnych toalet w parku. Do tego rosną koszty pracy i materiałów eksploatacyjnych.
Tegoroczna podwyżka oznacza, że wyprawa w Tatry dla przeciętnej 4-osobowej rodziny robi się sporym wydatkiem. Za samo wejście na szlaki – za dwie osoby dorosłe i dwójkę dzieci – taka rodzina musi zapłacić 30 zł za każdy dzień.
- Podwyżka może tylko o złotówkę, ale jednak jak się to wszystko zsumuje i doliczy podwyżki wszystkich innych usług, wycieczka w góry robi się już drogą imprezą. Pocieszające w tym wszystkim jest jedynie fakt, że pieniądze te idą na ochronę przyrody, a nie ma coś innego – mówi pan Marek Gwiżdż, turysta z Poznania.
Na Kalatówkach w Tatrach pojawił się pierwszy krokus. Deszcz...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
