- Ponieważ mecz trzeciej ligi z Iskrą został przełożony na inny termin, w weekend grała tylko czwarta liga seniorek - komentuje dla nas trener naszych piłkarek Michał Bąk.- Do Niepołomic nasz zespół udał się w bardzo eksperymentalnym składzie. Z pierwszej drużyny zabrakło aż sześć podstawowych zawodniczek. Nie grały Fałowska, Juszyńska, Mędoń, Pazgan, Zając oraz Bałuszyńska - dodaje.
W związku z brakami w zespole UKS Staszkówka Jelna zagrały 14 i 15-latki, które wciąż zbierają doświadczenie w kobiecej piłce.
- Sam pojedynek był typowym meczem walki ze wskazaniem na naszą drużynę. Sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Bramki dla naszego zespołu padły po indywidualnej akcji Sandry Różyckiej oraz po rzucie karnym podyktowanym za faul bramkarki na naszej zawodniczce - uzupełnia trener Bąk.
Rzut karny pewnie wykonała Paulina Tomasiak.
- Trzeba dodać, że mecz toczył się w upale i zawodniczki jednej oraz drugiej drużyny włożyły dużo zdrowia w to spotkanie, za co należą im się wielkie słowa uznania - mówi na koniec trener Michał Bąk.
