Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad 4 tysiące podpisów pod petycją w sprawie utworzenia cmentarza dla zwierząt w Krakowie. Czy tym razem się uda?

Ewa Wacławowicz
Ewa Wacławowicz
Cmentarz dla zwierząt w Bytomiu
Cmentarz dla zwierząt w Bytomiu Lucyna Nenow / Polska Press
Od kilkunastu lat w Krakowie trwa spór o to, czy w mieście powinien powstać - a jeśli tak, to gdzie - cmentarz dla zwierząt. Lokalizacji było już kilka, ale wszystkie trafiły do kosza. Temat cmentarza jednak ostatnio wrócił za sprawą petycji, którą utworzyło Stowarzyszenie Kraków dla Mieszkańców. Obecnie podpisało się pod nią ponad 4 tys. osób. Radna Małgorzata Jantos proponuje jednak inne rozwiązanie.

O sprawie cmentarza dla zwierząt pisaliśmy już na naszych łamach wielokrotnie. Głównie za sprawą kolejnych doniesień o nowych propozycjach dot. lokalizacji cmentarza. Tych lokalizacji było do tej pory cztery. Niestety, za każdym razem powstawały stowarzyszenia, które blokowały powstanie cmentarza dla zwierząt.

Ich postępowania nie mogą zrozumieć radni, w tym Małgorzata Jantos, która od kilkunastu lat walczy o powstanie miejsca pochówku czworonogów.

- To już trwa 12 albo nawet 14 lat. W tym czasie powstało bardzo wiele miejsc w kraju, gdzie zwierzęta można pochować i nie ma problemu. Tu chodzi o mały symboliczny areał, a nie ogromne hektary. Lokalizacji było w sumie cztery. Za każdym razem znalazły się głosy przeciw. Przy cmentarzu Rakowickim zbudowane są blokowiska. Ludzie wychodzący z kawą rano na balkon widzą groby ludzkie, bo cmentarz jest tuż za ogrodzeniem. I to ludziom nie przeszkadza. Nie wiem, dlaczego grzebowiska wymagają o wiele głębszej dokumentacji niż cmentarze ludzkie - zastanawia się Małgorzata Jantos

Dlatego w lipcu radni Krakowa dla Mieszkańców rozpoczęli w sieci zbiórkę podpisów pod petycją online w sprawie utworzenia cmentarza dla zwierząt.

"Utrata własnego zwierzęcia to wyjątkowo bolesne doświadczenie. W takich sytuacjach każdy właściciel chciałby pożegnać swojego pupila w godny, a przy tym zgodny z prawem sposób. Polskie przepisy nie pozwalają na pochówek we własnym ogródku, czy na ogólnodostępnym terenie. Mimo to wiele osób, z szacunku dla swojego nieżyjącego towarzysza, decyduje się na złamanie prawa. Są i tacy, którzy przemierzają szmat drogi do miejsca, gdzie mogą legalnie pogrzebać swoje zwierzę" - czytamy w petycji

- W Krakowie już od dwudziestu lat mówi się, że taki cmentarz powinien powstać, ale tylko się mówi, a Jacek Majchrowski ciągle tego nie zrealizował. Jest wiele miast w Polsce, w których już są cmentarze dla zwierząt. W związku z tym postanowiliśmy zbierać podpisy, żeby wywrzeć presję na urzędnikach i na prezydencie, aby działania związane z powstaniem grzebowiska przyspieszyły – wyjaśniał w rozmowie z Dziennikiem Polskim radny Łukasz Gibała

Czy tym razem uda się przekonać mieszkańców Krakowa do tego pomysłu?

Radna Małgorzata Jantos jest sceptyczna. Zaproponowała w związku z tym inne rozwiązanie. Zwróciła się z pytaniem do Prezydenta Miasta, czy nie można by w Krakowie zrobić spopielarni zwierzęcych zwłok.

- To podchodzi pod usługi, więc nie trzeba tylu badań i zgód. Na ten moment to chyba jedyne rozwiązanie, które może zostać zaakceptowane - mówi nam Małgorzata Jantos

Czy Polsce grozi blackout?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska