Poradnik dla złych ludzi [KOMENTARZ]

to cudotworca a nie ekstrawagancki speda lony adwokat

Adwokat, ktory OKŁAMUJE własnych klientów, ciagle sie spóznia, jest całkowicie nieprzygotowany+nieskuteczny w tym udaje filozofa dla własnych korzysci oraz robi wszystko by znależć sie SAMEMU w mediach to sytuacja, w ktorej lepiej iść bez adwokata i nie tracic pieniędzy na oszołoma i bufona. Znacznie lepiej niż iść z takim 'pseduo adwokatem jak dziad z lasu' nie działającym w interesie osoby bronionej tylko SWOIM. Dodatkowo by być dobrym adwokatem nalećy mieć wysokie IQ, a nie tylko myśleć, że sie ma wysokie IQ a to tylko parcie na lansowanie sie w mediach.
Dobrze by jeszcze bylo miec jakąś podstwową moralność (i dziecko z NIE WIECEJ niż JEDNĄ kobietą) wtedy podstawowa wiernosc cywilizowanym zasadom wówczas
sugeruje, ze może bedzie można liczyc na minimalną wiernosc zasadom etyki adwokackiej. Polecam unikanie 'adowkatów', ktorzy prezentuja sie w sądzie jak ludzie z lasu lub dziczy, brudni, nieumyci, nieostrzyżeni. Z taka samą niedbała jakoscia zwykle przykładaja sie do swoich spraw. Trudno oczekiwać pozytywnych rezultatów w takich sytuacjach.

Adwokat, ktory OKŁAMUJE własnych klientów, ciagle sie spóznia, jest całkowicie nieprzygotowany+nieskuteczny w tym udaje filozofa dla własnych korzysci oraz robi wszystko by znależć sie SAMEMU w mediach to sytuacja, w ktorej lepiej iść bez adwokata i nie tracic pieniędzy na oszołoma i bufona. Znacznie lepiej niż iść z takim 'pseduo adwokatem jak dziad z lasu' nie działającym w interesie osoby bronionej tylko SWOIM. Dodatkowo by być dobrym adwokatem nalećy mieć wysokie IQ, a nie tylko myśleć, że sie ma wysokie IQ a to tylko parcie na lansowanie sie w mediach.
Dobrze by jeszcze bylo miec jakąś podstwową moralność (i dziecko z NIE WIECEJ niż JEDNĄ kobietą) wtedy podstawowa wiernosc cywilizowanym zasadom wówczas
sugeruje, ze może bedzie można liczyc na minimalną wiernosc zasadom etyki adwokackiej. Polecam unikanie 'adowkatów', ktorzy prezentuja sie w sądzie jak ludzie z lasu lub dziczy, brudni, nieumyci, nieostrzyżeni. Z taka samą niedbała jakoscia zwykle przykładaja sie do swoich spraw. Trudno oczekiwać pozytywnych rezultatów w takich sytuacjach.

Adwokat, ktory OKŁAMUJE własnych klientów, ciagle sie spóznia, jest całkowicie nieprzygotowany+nieskuteczny w tym udaje filozofa dla własnych korzysci oraz robi wszystko by znależć sie SAMEMU w mediach to sytuacja, w ktorej lepiej iść bez adwokata i nie tracic pieniędzy na oszołoma i bufona. Znacznie lepiej niż iść z takim 'pseduo adwokatem jak dziad z lasu' nie działającym w interesie osoby bronionej tylko SWOIM. Dodatkowo by być dobrym adwokatem nalećy mieć wysokie IQ, a nie tylko myśleć, że sie ma wysokie IQ a to tylko parcie na lansowanie sie w mediach.
Dobrze by jeszcze bylo miec jakąś podstwową moralność (i dziecko z NIE WIECEJ niż JEDNĄ kobietą) wtedy podstawowa wiernosc cywilizowanym zasadom wówczas
sugeruje, ze może bedzie można liczyc na minimalną wiernosc zasadom etyki adwokackiej. Polecam unikanie 'adowkatów', ktorzy prezentuja sie w sądzie jak ludzie z lasu lub dziczy, brudni, nieumyci, nieostrzyżeni. Z taka samą niedbała jakoscia zwykle przykładaja sie do swoich spraw. Trudno oczekiwać pozytywnych rezultatów w takich sytuacjach.

Adwokat, ktory OKŁAMUJE własnych klientów, ciagle sie spóznia, jest całkowicie nieprzygotowany+nieskuteczny w tym udaje filozofa dla własnych korzysci oraz robi wszystko by znależć sie SAMEMU w mediach to sytuacja, w ktorej lepiej iść bez adwokata i nie tracic pieniędzy na oszołoma i bufona. Znacznie lepiej niż iść z takim 'pseduo adwokatem jak dziad z lasu' nie działającym w interesie osoby bronionej tylko SWOIM. Dodatkowo by być dobrym adwokatem nalećy mieć wysokie IQ, a nie tylko myśleć, że sie ma wysokie IQ a to tylko parcie na lansowanie sie w mediach.
Dobrze by jeszcze bylo miec jakąś podstwową moralność (i dziecko z NIE WIECEJ niż JEDNĄ kobietą) wtedy podstawowa wiernosc cywilizowanym zasadom wówczas
sugeruje, ze może bedzie można liczyc na minimalną wiernosc zasadom etyki adwokackiej. Polecam unikanie 'adowkatów', ktorzy prezentuja sie w sądzie jak ludzie z lasu lub dziczy, brudni, nieumyci, nieostrzyżeni. Z taka samą niedbała jakoscia zwykle przykładaja sie do swoich spraw. Trudno oczekiwać pozytywnych rezultatów w takich sytuacjach.

Adwokat, ktory OKŁAMUJE własnych klientów, ciagle sie spóznia, jest całkowicie nieprzygotowany+nieskuteczny w tym udaje filozofa dla własnych korzysci oraz robi wszystko by znależć sie SAMEMU w mediach to sytuacja, w ktorej lepiej iść bez adwokata i nie tracic pieniędzy na oszołoma i bufona. Znacznie lepiej niż iść z takim 'pseduo adwokatem jak dziad z lasu' nie działającym w interesie osoby bronionej tylko SWOIM. Dodatkowo by być dobrym adwokatem nalećy mieć wysokie IQ, a nie tylko myśleć, że sie ma wysokie IQ a to tylko parcie na lansowanie sie w mediach.
Dobrze by jeszcze bylo miec jakąś podstwową moralność (i dziecko z NIE WIECEJ niż JEDNĄ kobietą) wtedy podstawowa wiernosc cywilizowanym zasadom wówczas
sugeruje, ze może bedzie można liczyc na minimalną wiernosc zasadom etyki adwokackiej. Polecam unikanie 'adowkatów', ktorzy prezentuja sie w sądzie jak ludzie z lasu lub dziczy, brudni, nieumyci, nieostrzyżeni. Z taka samą niedbała jakoscia zwykle przykładaja sie do swoich spraw. Trudno oczekiwać pozytywnych rezultatów w takich sytuacjach.

Adwokat, ktory OKŁAMUJE własnych klientów, ciagle sie spóznia, jest całkowicie nieprzygotowany+nieskuteczny w tym udaje filozofa dla własnych korzysci oraz robi wszystko by znależć sie SAMEMU w mediach to sytuacja, w ktorej lepiej iść bez adwokata i nie tracic pieniędzy na oszołoma i bufona. Znacznie lepiej niż iść z takim 'pseduo adwokatem jak dziad z lasu' nie działającym w interesie osoby bronionej tylko SWOIM. Dodatkowo by być dobrym adwokatem nalećy mieć wysokie IQ, a nie tylko myśleć, że sie ma wysokie IQ a to tylko parcie na lansowanie sie w mediach.
Dobrze by jeszcze bylo miec jakąś podstwową moralność (i dziecko z NIE WIECEJ niż JEDNĄ kobietą) wtedy podstawowa wiernosc cywilizowanym zasadom wówczas
sugeruje, ze może bedzie można liczyc na minimalną wiernosc zasadom etyki adwokackiej. Polecam unikanie 'adowkatów', ktorzy prezentuja sie w sądzie jak ludzie z lasu lub dziczy, brudni, nieumyci, nieostrzyżeni. Z taka samą niedbała jakoscia zwykle przykładaja sie do swoich spraw. Trudno oczekiwać pozytywnych rezultatów w takich sytuacjach.

Adwokat, ktory OKŁAMUJE własnych klientów, ciagle sie spóznia, jest całkowicie nieprzygotowany+nieskuteczny w tym udaje filozofa dla własnych korzysci oraz robi wszystko by znależć sie SAMEMU w mediach to sytuacja, w ktorej lepiej iść bez adwokata i nie tracic pieniędzy na oszołoma i bufona. Znacznie lepiej niż iść z takim 'pseduo adwokatem jak dziad z lasu' nie działającym w interesie osoby bronionej tylko SWOIM. Dodatkowo by być dobrym adwokatem nalećy mieć wysokie IQ, a nie tylko myśleć, że sie ma wysokie IQ a to tylko parcie na lansowanie sie w mediach.
Dobrze by jeszcze bylo miec jakąś podstwową moralność (i dziecko z NIE WIECEJ niż JEDNĄ kobietą) wtedy podstawowa wiernosc cywilizowanym zasadom wówczas
sugeruje, ze może bedzie można liczyc na minimalną wiernosc zasadom etyki adwokackiej. Polecam unikanie 'adowkatów', ktorzy prezentuja sie w sądzie jak ludzie z lasu lub dziczy, brudni, nieumyci, nieostrzyżeni. Z taka samą niedbała jakoscia zwykle przykładaja sie do swoich spraw. Trudno oczekiwać pozytywnych rezultatów w takich sytuacjach.

Adwokat, ktory OKŁAMUJE własnych klientów, ciagle sie spóznia, jest całkowicie nieprzygotowany+nieskuteczny w tym udaje filozofa dla własnych korzysci oraz robi wszystko by znależć sie SAMEMU w mediach to sytuacja, w ktorej lepiej iść bez adwokata i nie tracic pieniędzy na oszołoma i bufona. Znacznie lepiej niż iść z takim 'pseduo adwokatem jak dziad z lasu' nie działającym w interesie osoby bronionej tylko SWOIM. Dodatkowo by być dobrym adwokatem nalećy mieć wysokie IQ, a nie tylko myśleć, że sie ma wysokie IQ a to tylko parcie na lansowanie sie w mediach.
Dobrze by jeszcze bylo miec jakąś podstwową moralność (i dziecko z NIE WIECEJ niż JEDNĄ kobietą) wtedy podstawowa wiernosc cywilizowanym zasadom wówczas
sugeruje, ze może bedzie można liczyc na minimalną wiernosc zasadom etyki adwokackiej. Polecam unikanie 'adowkatów', ktorzy prezentuja sie w sądzie jak ludzie z lasu lub dziczy, brudni, nieumyci, nieostrzyżeni. Z taka samą niedbała jakoscia zwykle przykładaja sie do swoich spraw. Trudno oczekiwać pozytywnych rezultatów w takich sytuacjach.

I własnie na takim "etosie" wyhodowali ego i przerost formy nad treścią. Ogromna przepaść pomiędzy klientem a adwokatem i inne dość smutne przywary.
Przepraszam, ja do sądu chodzę w trampkach, jeżdżę rowerem a moją wizytówka jest wiedza i skuteczność a nie znajomość opery. I chyba wolę szpetnego Burdę od wymuskanego X przewalającego prostą jak budowa cepa sprawa.

Sądowy wodorost

Chyba spermą!

Na pewno śmierdzi mu z ryja!!

To już sobie wyobrażam jaka ty jesteś piękna! A KYŻ!!!!!

To problem prawny, nie zabieraj głosu jesli nie jestes prawnikiem. Policja robi co może, ale robi to nie zawsze zgodnie z prawem, a tak postępować nie może. I o tym mówi Mecenas Burda.