Najpiękniejsze jarmarki świąteczne w Polsce

Amerykański reżyser James Cameron wpadł na pomysł opowieści w stylu science-fiction o mieszkańcach fikcyjnej planety Pandora już w 1994 roku. Aby przekonać producentów do sfinansowania swojego projektu musiał jednak czekać do końca pierwszej dekady XXI wieku. Potrzeba było na to aż 237 milionów dolarów. Opłaciło się jednak. „Avatar” okazał się kinowym hitem wszechczasów, przynosząc dochód w wysokości 3 miliardów dolarów. Kontynuacja była więc tylko kwestią czasu.
Początkowo planowano realizację drugiej części filmu w 2014 roku, ale Cameron nie był zadowolony z ówczesnych technologii. Poczekano więc na ich ulepszenie – i wydano na produkcję 250 milionów dolarów. Tak powstał „Avatar: Istota wody”, którego akcja rozgrywa się dziesięć lat po wydarzeniach z pierwszej części. I tym razem na planetę Pandora napada wroga korporacja, chcąc zdobyć znajdujące się na niej minerały. Główni bohaterowie są ci sami: Jake i Neytiri, zagrani przez Sama Worthingtona i Zoe Saldana.
„Avatar: Istota wody” trwa ponad trzy godziny. Film można będzie obejrzeć w kinach w wersji 2D i 3D.
- Te osoby nie dostaną ślubu kościelnego
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Horoskop miesięczny na grudzień 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Otwarto nowy prywatny akademik w Krakowie. Prawdziwy wypas dla studentów z kasą
- Budowa S7 na północy Małopolski. "Ekspresówka" widziana z góry robi wrażenie