Czytaj także:
- To suma wpłat na mieszkania, wnoszonych przez osoby fizyczne i prawne. Wpłacali od 150 tys. zł do 1,5 mln zł - wyjaśnia rzecznik krakowskiej prokuratury Bogusława Marcinkowska.
Niedoszli lokatorzy podpisywali przedwstępne umowy kupna tych lokali. - Jednak trzej podejrzani wprowadzili ich w błąd co do możliwości wywiązania się z tych umów - tłumaczy prok. Marcinkowska.
Wszyscy trzej mężczyźni zostali zatrzymani wczoraj wieczorem, na polecenie prokuratury, która od 2008 r. prowadzi śledztwo w sprawie "Leoparda". Dodatkowo, wszyscy trzej mają m.in. zarzuty działania na szkodę spółki (17,5 - 30 mln zł).
Żaden z nich nie przyznał się do winy. Grozi im do 10 lat więzienia.
Wybieramy Ludzi Roku 2011. Zobacz listę kandydatów i oddaj głos!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!