Warszawa. "Królowa Zakopanego" na ławie oskarżonych. Ruszył proces Małgorzaty Ch. i jej współpracowników

Proces karny, jak informuje portal onet.pl, rozpoczął się 5 maja. Na ławie oskarżonych zasiedli Małgorzata Ch., Grzegorz K., Szymon K, Zdzisław L., Marek F. i Dorota F. - Posiedzenie szybko się zakończyło, ponieważ główna oskarżona nie stawiła się w sądzie. Przedstawiła w zamian zwolnienie chorobowe - usłyszeli dziennikarzy portalu w biurze prasowym sądu. Kolejne posiedzenia mają odbyć się w lipcu i sierpniu.

O śledztwie ws. Małgorzaty Ch. - nazywanej swego czasu królową Zakopanego - "Gazeta Krakowska" pisała wielokrotnie. Ostatni raz informowaliśmy o śledztwie w styczniu 2020 roku:

***

Kobieta została objęta śledztwem prokuratury w Warszawie pod koniec 2017 roku. Początkowo postępowanie dotyczące oszustwa gospodarczego prowadzono w sprawie i nikt nie był w nim oskarżony. To się zmieniło w marcu 2018 roku, gdy prokuratura postawiła Ch. oraz jej współpracownikom zarzuty. Wówczas też kobieta trafiła za kratki, by po chwili wyjść z aresztu za poręczeniem majątkowym w kwocie 1 miliona złotych.

Prokuratura twierdziła, że Ch. celowo wprowadziła w błąd kancelarię adwokacką z Warszawy, która wraz rodziną Zygmunta Solorza - jednego z najbogatszych Polaków, chciała kupić Hotel „Belvedere”. Według śledczych, Ch. doprowadziła ich „do niekorzystnego zarządzenia 20 mln zł”.

Oskarżona miała wycofać się z umowy przedwstępnej sprzedaży hotelu, ale nie oddała 20 mln zł zaliczki i kolejnych 20 mln zł, jakie były zapisane w umowie przedwstępnej jako kara za zerwanie negocjacji. W zamian kontrahenci przejęli inny hotel należący do Małgorzaty Ch. - hotel „Litwor” przy Krupówkach.

Sama oskarżona wielokrotnie tłumaczyła mediom, że w jej opinii to nie ona oszukała niedoszłych kontrahentów, ale sama padła ofiarą próby tzw. wrogiego przejęcia jej firmy. Śledczy z Warszawy tym ostatnim wyjaśnieniom nie dali jednak wiary i ostatecznie w lipcu 2019 roku skierowali do sądu akt oskarżenia.

- W akcie oskarżenia czytamy, że Małgorzata Ch. jest przez nas oskarżona o oszustwo na szkodę spółki Modrzejewski i Wspólnicy oraz podejmowanie za pośrednictwem innych osób: Grzegorza K., Szymona K, Zdzisława L., Marka F. i Doroty F. - również objętych przedmiotowym aktem oskarżenia, czynności mających na celu udaremnienie zaspokojenia wierzyciela - mówił w styczniu 2020 roku Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Ch. - według ustaleń prokuratury - najpierw zawarła z kancelarią umowę przedwstępną na sprzedać hotelu, a następnie robiła wszystko, by ze swoich zobowiązań się nie wywiązać.

Małgorzacie Ch. grozi do 10 lat pozbawienia wolności, pozostałym oskarżonym - do 5 lat pozbawienia wolności.