https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Dzieci rodzi się za mało, aby oddział był rentowny

Aleksander Gąciarz
Przedstawiciele szpitala na środowej sesji. Od lewej lekarz naczelny prof. Krzysztof Tomaszewski, dyrektor Leszek Kołacz, ordynator Oddziału Pulmonologii dr Wojciech Skucha i ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego i Noworodków dr Maciej Kowalczyk
Przedstawiciele szpitala na środowej sesji. Od lewej lekarz naczelny prof. Krzysztof Tomaszewski, dyrektor Leszek Kołacz, ordynator Oddziału Pulmonologii dr Wojciech Skucha i ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego i Noworodków dr Maciej Kowalczyk Aleksander Gąciarz
Proszowice. Oddział Ginekologiczno-Położniczy i Noworodków tutejszego szpitala najprawdopodobniej zostanie przejęty przez podmiot zewnętrzny. Jeżeli to go nie uratuje, oddział może zostać zlikwidowany.

Rada Powiatu na nadzwyczajnej sesji, zwołanej na dwa dni przed końcem kadencji, przyjęła w środę program naprawczy dla tutejszego szpitala. Program zakłada „reformy” na wszystkich oddziałach, ale najdalej idące zmiany dotyczą Ginekologii. Powód nie jest tajemnicą od dawna. Oddział przynosi straty finansowe, które fatalnie wpływają na kondycję całej placówki. - Jeżeli nic nie zrobimy, szpital nadal będzie notował straty rzędu sześciu milionów złotych rocznie - mówi dyrektor placówki Leszek Kołacz.

Z wypowiedzi uczestników sesji można było wywnioskować, że wdrożona na początku roku rewolucja personalna (wymiana niemal całej kadry lekarskiej) i działania promocyjne nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Liczba porodów wzrosła, ale wzrosły również koszty płacowe. W efekcie to, co oddział otrzymuje w ramach kontraktu z NFZ na całą działalność, nie wystarcza nawet na pensje pracowników. Te wynoszą aż 118 procent dochodów, podczas gdy są oddziały, gdzie ten odsetek to 50-60 procent.

Przyjęty w środę program naprawczy zakłada kilka możliwych scenariuszy. Pierwszy z nich miałaby polegać na znaczącym ograniczeniu liczby łóżek i personelu. Na taki wariant nie chcą się jednak zgodzić pracownicy. Druga możliwość to przejęcie oddziału przez podmiot zewnętrzny, który dzierżawiłby pomieszczenia i sprzęt oddziału. Możliwości są dwie. Alby byłby to podmiot całkowicie obcy, albo powołany i zarządzany przez dotychczasowych pracowników. Dyrektor Kołacz zastrzega przy tym, że nie byłaby to prywatyzacja, gdyż takie rozwiązania dopuszcza Narodowy Fundusz Zdrowia.

Z wypowiedzi ordynatora oddziału dr. Macieja Kowalczyka wynika, że w gronie pracowników taka możliwość jest brana pod uwagę. Zwolennikiem takiego rozwiązania jest również starosta Grzegorz Pióro. - Jesteśmy za utrzymaniem oddziału, ale niestety dotychczas podejmowane działania naprawcze nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Dlatego w mojej opinii najlepszym rozwiązaniem byłoby przejęcie oddziału przez spółkę pracowniczą - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 29

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Ma
Dyrektor chce zrobić zmiany z rozmachem (to dobrze) ale pozostali epi Ela, panie w kadrach, po swojemu i zawsze nieocenione.
O
Ono
Proszę się spytać jakie wykształcenia mają w powiecie bo chyba żadnych nie obrażając co po nie ktorych, bo nawet liczyć nie umia, a juz szczytem jest żeby pan elektryk oddziały szpitalne zamykał nie mając pojęcia o pojęciu.
A
Agata
A który dyrektor ?
Z
Z.
Nawet na Fryczu medycyna jest tylko i wyłącznie stacjonarna
A
AM
Są ludzie co dobrze mówią, ale tych się nie słucha. Za dużo wszystkiego . Dyrektorów pięciu, na ginekologii też na wyrost lekarzy choć jak wiadomo porodów mało ,a niższy personel co zarabia 1600 zł to 2 miejsca musi obrobić,bo ciągle brakuje personelu(....) O Dobaj nawet nie wspominajcie jak teraz szpital dźwignią za 8 mieś. jak ona tyle lat cofała wszystko do Średniowiecza.
B
BMH
aż z ciekawości SPRAWDZIŁAM i ... NIE ISTNIEJĄ ZAOCZNE STUDIA MEDYCZNE (minimalna ilość godzin w przeciagu 6 lat to 5700!!!), ciekawe co jescze ludzie wymyślicie? w podobym tonie komentarz mógłby być, że w jego żyłach nie płynie krew tylko sok pomarańczowy... brednie...
J
Ja
A czy ja się doczepiłam pana Chmieli , ja tylko pytam jaki on ma plan na poprawę tej całej chorej sprawy .
D
Do mama
To niech pani sobie zawnioskuje NFZ, w szpitalu ich nie ma a pani jeszcze by chciała słonia w karafce może ha ha
O
On
A co się pani do pana Chmieli przyczepiła jak to Pan Antos z panem Kołaczem chcą szpital likwidować. Widzę że poza tym w urzędach, różnych instytucjach itp są wszyscy złoci i wspaniali i bez zastrzeżeń tylko w szpitalu pani personel nie pasuje. Mogła się pani uczyć na pielęgniarkę lub lekarza dopiero zobaczyła by pani jaki to chleb. A tak zaprzeproszeniem to obecnie ludziom się wszystkim pomieszało w głowie bo wszystko im źle. Zaniedlugo z braku personelu w szpitalu sama się będziesz kobieto leczyć.
p
przedszkolak
A ja chciałbym zapytać czy jest prawdą że dyrektor jest absolwentem zaocznych studiów medycznych
J
Ja
Ja mam tylko jedno pytanie, jaki ma plan naprawy sytuacji ma pan Chmiela , jakieś konkrety ,a nie tylko gadanie ,trzeba szukać rozwiązania ,to jedyne słowa jakie ostatnio słyszę z pana rozmów ,skore je pan mam, to czemu pan tego nie przedstawia tak publicznie . A może ich nie ma tylko czcze gadanie , proszę wreszcie o nas pacjentach pomyśleć . A może cało zło nie wzięło się , tak od teraz , to nalecisko z przed lat , zarówno personel jak i cała kadra lekarska nie ma co ukrywać nie są idealni .A my pacjentki o tym dobrze wiemy i nie jedna się o tym przekonała !!!!!!! Pozdrawiam i życzę uzdrowienia całej te sytuacji .
P
Poprawi statystyki
Taki właśnie jest prezes

Jak trzeba sam się poświęci
m
matka
Jestem Matką dwójki dzieci. Pierwsze rodziłam w Proszowicach ale z drugim już nie ryzykowałam. Opieka była tu dobra ale brak tu sprzętu gdyby coś sie stało dziecko zawożą do Krakowa, chciałam karmić piersią i miałam z tym kłopoty ... nikt nie pomógł. Na Ujastku mimo że jest to tzw. " wylęgarnia" pielęgniarka laktacyjna kilka razy dziennie, neonatolog ( cały oddział neonatologiczny), intensywna terapia dla matek po ciężkich porodach, psycholog. itp. Wielki plus dla Proszowickiego szpitala to neunatolog z Ujastka którego przyjęto... możliwe że po zmianach nie bała bym się tu rodzić.
H
Ha ha
Ja na przykład nie wiedziałem że można się wzbogacić i ulepszyć coś w ciagu 2- 7 miesięcy, dobrze że na koniec kadencji znalazły się czarodziejki i czarodzieje którzy mają to naprawić przecież po to namieszali wcześniej w szpitalu żeby to ktoś mógł przejac, zachwile pół personelu średniego pójdzie na zieloną trawkę bo dla lekarzy zawsze będzie a dla innego personelu nie
m
mama
A ja wnioskuję o pediatrę na całodobowej opiece!!!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska