Do groźniej sytuacji doszło w nocy z 15 na 16 lutego w Przyborowie. Patrolujący okolicę policjanci "drogówki" zauważyli ogień wydobywający się z komina jednego z domów. Natychmiast wezwali pomoc i zaalarmowali właścicielkę budynku.
FLESZ - Polscy kierowcy łamią przepisy. Także w Europie.
Gdy policjanci zaczęli dobijać się do domu, jego właścicielka spała i nie była świadoma, że w domu dzieje się coś niepokojącego. Po przyjeździe na miejsce zastępów straży pożarnej z PSP w Brzesku i OSP Przyborów okazało się, że palą się sadze w kominie. - Szybka reakcja policjantów sprawiła, że nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia i nikt w tej sytuacji nie ucierpiał. - podkreśla asp. Ewelina Buda, rzecznik prasowy KPP Brzesko.
Policja oraz strażacy apelują, aby w sezonie grzewczym być czujnym i przede wszystkim dbać o systematyczne kontrole przewodów kominowych.