Pożar wybuchł w czwartek wieczorem. Płomienie pojawiły się w jednej z restauracji na dolnych Krupówkach. Sytuacja została potraktowana bardzo poważnie. Ogień był w przewodzie kominowym drewnianego budynku.
Na miejsce wysłano zastępy strażackie z jednostki ratowniczo-gaśniczej w Zakopanem, a także ochotników z Kościeliska i Olczy. Na miejscu okazało się, że zapaliły się sadze. Strażakom szybko udało się opanować sytuację i ugasić ogień.
- Pożar szybko udało się opanować. Budynek został sprawdzony kamera termowizyjną. Ogień nie rozprzestrzenił się poza komin - mówi Andrzej Król-Łęgowski z Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem.
Jak informuje Tygodnik Podhalański, pożar zauważył strażak z Legionowa, który był na urlopie w Zakopanem.
Mimo, że jesteśmy na schyłku okresu grzewczego - warto zadbać o przegląd przewodów kominowych. Pomoże to uniknąć pożarów sadzy, które mogą przekształcić się w pożar całego budynku.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
