Sokół Kocmyrzów - Garbarnia Kraków 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Morys 37, 0:2 Szuta 67, 0:3 Źródlewski 87 samob.
Garbarnia: Bartusik - Moskiewicz, Trojan (60 Cukrowski), Wielecki, Morys (46 Wątroba), Sutor, Dziedzic (46 Opalski), Sowiński (75 Sowiński), Nowak (46 Duda), Grzybowski, Szuta.
Garbarnia w tym sezonie z powodzeniem rywalizuje na trzech frontach. Jest w ścisłej czołówce tabeli grupy czwartej III ligi, w centralnym Pucharze Polski wyeliminowała wyżej notowane zespoły (II-ligową Sandecją Nowy Sącz i ekstraklasowego Radomianka Radom) i jest już w 1/16 finału. Jako ekipa z ligi regionalnej gra też w Pucharze Polski na szczeblu podokręgu Kraków, dotarła już do półfinału.
Wcześniej rywale byli z niższych klas, mało wymagający (stąd m.in. dwucyfrowe zwycięstwo 11:0). W ćwierćfinale "Brązowym" przyszło grać z Sokołem Kocmyrzów, występującym w V lidze (grupa zachodnia). Faworyt, choć nie wystąpił w najmocniejszym składzie (trener Marcin Pluta dał odpocząć kilku piłkarzom z podstawowej "jedenastki"), w wyjazdowym meczu pewnie wygrał 3:0.
Goście mieli przewagę i sporo okazji. W 37 min objęli prowadzenie po strzale Morysa. Po chwili mógł być remis - krakowian uratował słupek. W II połowie Szuta z wolnego trafił w poprzeczkę (52 min). W 67 min przyjezdni podwyższyli prowadzenie. Wynik został ustalony po samobójczym strzale.
W półfinale PP rywalem Garbarni będzie Jutrzenka Giebułtów, aktualny lider grupy zachodniej V ligi. Drugą parę tworzą Wieczysta II Kraków i Wiślanie Jaśkowice. Najlepsza drużyna z Podokręgu zagra w fazie wojewódzkiej (od 1/8 finału).
