https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Puste ulice, puste kamienice. Koronawirus przeorał wizerunek Krakowa

Piotr Ogórek
Kraków podczas kwarantanny wieczorem. Puste kamienice w centrum
Kraków podczas kwarantanny wieczorem. Puste kamienice w centrum Konrad Kozłowski
Pandemia koronawirusa wpływa na nas wszystkich. SARS-CoV-2 pokazał, jak kruche były nasze dotychczasowe podstawy funkcjonowania. Widać to na przykładzie pustego centrum Krakowa. Nie tylko przez kwarantannę społeczną – nie ma turystów, ale nie ma też mieszkańców. Kamienice przerobione na hotele, apartamenty na krótki najem świecą pustkami. Branża turystyczna ledwo dyszy, a wraz z nią dramaty przeżywają tysiące pracowników, którzy z dnia na dzień stracili źródło dochodów.

FLESZ - Koronawirus. Część sklepów zamknięta

Od kilku dni w mediach społecznościowych pojawiają się wieczorne zdjęcia Krakowa. Centrum puste. Puste ulice i puste kamienice, gdzie nie świecą się światła, bo od wielu lat nie ma tam mieszkańców. Zamiast nich w odnowionych kamienicach mamy hotele, apartamenty na wynajem czy pokoje na godziny. Teraz świecą pustkami, bo ruchu turystycznego nie ma od połowy marca.

Gdzie są zatem krakowianie? Na osiedlach. Z pustym centrum kontrastują zdjęcia świecących się bloków – w Czyżynach, Bieżanowie, Podgórzu, starej Nowej Hucie. Generalnie wszędzie poza centrum. Pomimo utrzymującej się kwarantanny widać, że to tam toczy się życie mieszkańców. Przed sklepami i różnymi punktami usługowymi (poczta, weterynarz, itp.) stoją na zewnątrz kolejki ludzi w karnych odstępach od siebie. W ścisłym centrum tego nie widać. Tam mieszkańców z biegiem lat ubywa. Nie ma turystów, nie ma studentów, więc życie zamarło.

Kraków podczas kwarantanny wieczorem. Puste kamienice w centrum i "żyjące" bloki poza nim

Kraków w kwarantannie. Puste kamienice w centrum, życie tocz...

Do początku tego roku Kraków szczycił się rekordowymi liczbami – ponad 14 mln turystów odwiedzających Kraków w 2019 roku i 8,5 mln pasażerów na Krakow Airport. W najbliższych latach takie wyniki będzie trudno powtórzyć. Pytanie, czy sami mieszkańcy by ich chcieli. W ostatnich latach natłok turystów dawał się coraz bardziej we znaki. Teraz gdy miasto opustoszało, można przypomnieć sobie, jak wygląda i jakie jest piękne.

Z drugiej strony mamy dramat tysięcy ludzi zatrudnionych w branży turystycznej, którzy źródło zarobków stracili z dnia na dzień. Katastrofalna jest sytuacja pracowników najniższego szczebla, często pracujących na umowach śmieciowych. Zarabiając miesięcznie 2,5-3,5 tys. zł po opłaceniu rachunków ciężko coś odłożyć. Jeśli stracą pracę, to utracą źródło dochodów i zostaną bez jakiejkolwiek poduszki finansowej.

Tym bardziej zaskakuje, że w podobnej sytuacji są sami przedsiębiorcy, którzy nieraz również nie dysponują oszczędnościami pozwalającymi przetrwać kryzysowe momenty. Pojawiają się już apele o zbiórki i wsparcie, by dane biznesy przetrwały. To zastanawiające, że mało kto ma zabezpieczenie pozwalające przetrwać 2-3 miesiące i firmy są na skraju upadku po 2-3 tygodniach. Dlaczego? Przynajmniej jeśli chodzi o centrum Krakowa to zapewne przez horrendalne ceny najmu lokali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gajewska o poparciu wyborców dla Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

To pokazuje, jak krucha jest branża turystyczna, ale i cały nasz model konsumpcyjnej gospodarki, gdzie, żeby przetrwać, trzeba nieustająco zapewniać podaż i tak nakręcać koniunkturę, żeby popyt ciągle rósł, momentami aż do przesady. Teraz gdy popyt w wybranych sektorach nagle spadł do zera, wiele branż stanęło nad krawędzią.

Koronawirus: aktualizowany raport

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Krakowskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakowianin

Najem krótkoterminowy dawno powinien zostać uregulowany. Możliwość wynajmowania mieszkań na doby powinna zostać ograniczona tylko do podmiotów które posiadają cały budynek na własność i wszystkie lokale w budynku są przystosowane do takiej działalności. Obecna sytuacja w której coraz większa liczba "zwykłych" mieszkań na "zwykłych" osiedlach jest przeznaczona do najmu krótkoterminowego jest patologią. Mam nadzieję, że zostanie to rozwiązane i miasto wróci do mieszkańców, zwłaszcza, ze w obecnej sytuacji rozwiązanie jest bardzo proste. Wystarczy pozostawić obowiązujący zakaz tegoż najmu, z wyłączeniem tzw. aparthoteli czyli budynków całkowicie przeznaczonych do takiej działalności.

Wybrane dla Ciebie

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska