Derbowe starcie pierwszoligowego średniaka i ekipy, która zdążyła się już pogodzić ze spadkiem, rozpoczęło się od fajerwerków. W pierwszy ataku Garbarni Tomasz Ogar dośrodkował z prawej strony na środek pola karnego, do Kamila Słomy, a ten pokonał Miłosza Mleczkę!
Rozgrywający ostatni mecz w niepołomickim klubie bramkarz (wraca po wypożyczeniu do Lecha Poznań), którego teraz czeka mundial 20-latków, jeszcze pewnie dobrze nie otrząsnął się po stracie, a znów znalazł się w opałach - gdy strzelił Szymon Kiebzak. Skończyło się rzutem rożnym, bo Mleczko wybił piłkę poza boisko.
Zaskoczeni aktywnością gości niepołomiczanie do 8 minuty nie przeprowadzili sensownego ataku. Ale gdy już nastąpił, gdy Longinus Uwakwe szybko wymienił piłkę z Konradem Nowakiem, a Bartosz Żurek znalazł się z strzeleckiej pozycji, to zrobiło się 1:1.
A "Żubry" poszły za ciosem. W 11 min K. Nowak znów zaszarżował z prawej flanki, dośrodkował piłkę, a stoper Garbarni Arkadiusz Garzeł wybił ją tak niefortunnie, że wpakował do własnej siatki.
Mecz, zgodnie zresztą z przypuszczeniami, pozostał taki otwarty. W 22 min, po centrze K. Nowaka z kornera, piłka - trącona rękami przez Aleksandra Kozioła - odbiła się od poprzeczki. Z kolei w 42 min przed szansą na wyrównanie stanął Kiebzak. Będąc sam przed Mleczką, nie trafił w cel.
Druga połowa zaczęła się akcją Puszczy, zamkniętą strzałem Michała Mikołajczyka nad poprzeczką. Potem było kilkanaście minut raczej stonowanych ataków, aż w 62 min nastąpiło dośrodkowanie w pole karne Garbarni - wykonane przez Mikołajczyka, a adresatem był Orłowski. Akcji nie skończył, ale w okolicy pojawili się jego partnerzy, którzy skutecznie wywiedli w pole krakowskich obrońców. Marcel Kotwica wyłożył piłkę K. Nowakowi, który uderzeniem po ziemi strzelił na 3:1.
W 71 min w bliższy róg z kąta celował Orłowski, a po chwili w "16" wtargnął K. Nowak i huknął pod poprzeczkę. W obu przypadkach górą był Kozioł.
Skuteczniejsi byli krakowianie, a konkretnie Serhij Krykun, który wykorzystał centrę z prawej strony, ustalając wynik na 3:2. Chociaż jeszcze w 89 min uderzał na bramkę Puszczy Kamil Włodyka - Mleczko był na posterunku.
Puszcza Niepołomice - Garbarnia Kraków 3:2 (2:1)
Bramki: 0:1 Słoma 1, 1:1 Żurek 8, 2:1 Garzeł 11 samob., 3:1 K. Nowak 62, 3:2 Krykun 85.
Puszcza: Mleczko - Furtak (76 Zając), Stawarczyk, Bartków, Mikołajczyk - K. Nowak, Uwakwe, Kotwica, Żurek (52 Sajdak), Kura (63 Wojtaszek) - Orłowski.
Garbarnia: Kozioł - Piszczek, Garzeł, Szywacz (60 Lech), Mruk - Włodyka, Masiuda, Kostrubała, Kiebzak - Ogar (73 D. Nowak), Słoma (67 Krykun).
Sędziował: Mariusz Korpalski (Toruń). Żółte kartki: Orłowski, Bartków, Uwakwe - Włodyka, Lech. Widzów: 615.
Stadiony Krakowa. Zobaczcie wszystkie! Które wypiękniały po ...
Saidi Ntibazonkiza. Gwiazda Cracovii nie gra już w piłkę. A ...
- Legenda Wisły prowadzi dom spokojnej starości w USA. W grudniu skończył 63 lata
- Stadiony Krakowa. Zobaczcie wszystkie! [NOWE ZDJĘCIA]
- Skoczek narciarski Dawid Kubacki wziął ślub! [ZDJĘCIA]
- Wow, ale show. Pokaz świateł na meczu "Pasów" [ZDJĘCIA]
- "Gra o tron" z obsadą ludzi z Cracovii i Wisły [ZDJĘCIA]
- Niesamowite herby małopolskich klubów. To warto zobaczyć
