Puszcza Niepołomice - GKS Katowice. Na gola Słoweńca odpowiedział Woźniak

- Wyrównany mecz. Mecz drużyn, które zostawiły na boisku tyle, ile były w stanie i za to chwała moim chłopakom. Bardzo chcieli wygrać, ale błąd przy kryciu przy stałym fragmencie zadecydował o tym, że tak się nie stało. Trudno. Za nami trzy mecze z drużynami, które też o coś walczyły, zdobyliśmy w nich siedem punktów i tak do tego podchodzimy – stwierdził po potyczce z GKS-em Tomasz Tułacz, trener Puszczy.

Bliskie gola obie drużyny były kilka razy. Aż w 68 min Rok Kidrić uderzył z kilkunastu metrów w „okienko”, zdobywając swoją pierwszą bramkę w Puszczy. Katowiczanie wyrównali, gdy po centrze Adriana Błąda zagłówkował Arkadiusz Woźniak.

Niepołomicki zespół ma 4 punkty przewagi nad strefą spadkową, ale pełny obraz sytuacji po 31. kolejce poznamy dopiero po poniedziałkowych meczach Stomilu (z Sandecją) i Skry (z GKS-em Tychy). „Żubry” w pozostałych do rozegrania wyjazdowych spotkaniach zmierzą się z Tychami, Skrą i Stomilem. - Nie mamy się po czym podnosić, tylko mamy kontynuować to, co zrobiliśmy. Każdy kolejny mecz to „finał” - powiedział szkoleniowiec Puszczy.

Bramki: 1:0 Kidrić 68, 1:1 Woźniak 80.
Puszcza: Kobylak - Bartosz (72 Aftyka), Sołowiej, Kościelny, Mroziński (79 Górski) – Kobusiński, Serafin, Stępień, Boguski (46 Thiakane), Tomalski (79 Wojcinowicz) - Kidrić.
GKS: Kudła - Jaroszek, Jędrych, Kołodziejski - Woźniak, Błąd (87 Urynowicz), Repka, Figiel, Roginić (78 Kozłowski), Pawłas - Szymczak (78 Szwedzik).
Sędziował: Radosław Trochimiuk (Ciechanów). Żółte kartki: Tomalski - Kołodziejski, Repka. Widzów: 812.

Sportowy24.pl w Małopolsce