Dobrym czasem były ostatnie tygodnie jesiennej części sezonu. Zespół wygrał trzy mecze z rzędu, na koniec w meczu z Jagiellonią zniwelował trzybramkową stratę. Ekipa Tomasza Tułacza, który głosami kolegów po fachu został wybrany Trenerem Grudnia w Ekstraklasie, okrzepła w nowym towarzystwie. Jest najlepszym z beniaminków, jedynym spędzającym zimę nad strefą spadkową.
14. miejsce, dwa punkty nad kreską – to nie jest jednak jakaś superkomfortowa sytuacja. A ekstraklasowa działalność Puszczy budżetowo ciasna jak w żadnym innym klubie. Z całej ligi tylko „Żubry” nie miały teraz zgrupowania w cieplejszym kraju. Gdy inni trenowali w Turcji czy Hiszpanii, Tułacz i jego piłkarze od mrozów uciekli do Skierniewic, gdzie przez trzy dni korzystali z boiska pod balonem. A żeby zacząć biegać już po naturalnym boisku, pojechali w ubiegłym tygodniu do Bielska-Białej.
Dopalenie zespołu jakimiś siarczystymi, kosztownymi transferami oczywiście było nierealne. Mimo wszystko, Puszcza wykonała ciekawy ruch, jakim jest pozyskanie Ioana-Calina Revenco, 23-letniego reprezentanta Mołdawii, bocznego obrońcy lub skrzydłowego. Konkurencję w ataku wzmocnił Maciej Firlej – król strzelców II ligi w poprzednim sezonie, który jednak jesienią mało grał w Ruchu Chorzów. - To dynamiczny zawodnik, umiejący współpracować ze skrzydłami, liczę na niego – mówi szkoleniowiec o Firleju. Trzeci nowy to Thiago, ofensywny lub boczny pomocnik, dla którego jest to powrót do niepołomickiej drużyny. - Wiadomo, że jest po ciężkiej kontuzji i potrzebuje trochę czasu, żeby osiągnąć optymalną formę. Ale pracuje, trenuje w pełnym wymiarze – komentuje Tułacz.
Czy to koniec nabytków? - Zobaczymy. Myślę że jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa, ale celujemy w piłkarza, który musi być wzmocnieniem, zawodnikiem do pierwszej jedenastki – podkreśla szkoleniowiec.
Najważniejszy w tym oknie transferowym dla Puszczy jest chyba jednak brak strat, jeśli chodzi o kluczowych piłkarzy. Przecież Artura Craciuna kusiła Wieczysta, a przez kilka tygodni nie było wiadomo, czy Aston Villa podtrzyma wypożyczenie bramkarza Oliwiera Zycha. Obaj zostają w Niepołomicach na to półrocze.
Mecz Puszczy ze Stalą w Mielcu, w piątek 9 lutego, będzie pierwszym w 2024 roku w ekstraklasie. Spotkania w roli gospodarza niepołomiczanie będą, tak jak jesienią, rozgrywać na stadionie Cracovii – i to już do końca sezonu się nie zmieni.
Puszcza Niepołomice - kadra zespołu



Sztab szkoleniowy
I trener: Tomasz Tułacz, asystenci: Mariusz Łuc (ds. przygotowania fizycznego), Jakub Kula, Roman Borawski, trener bramkarzy: Bartłomiej Dydo, analityk: Patryk Brytan, fizjoterapeuci: Szymon Bobowski i Kamil Bojar, asystent trenera przygotowania fizycznego: Marcin Cygnarowicz, kierownik drużyny: Adrian Kruk.
Puszcza Niepołomice
Drużyną zarządza Niepołomicki Sport SA, prezes spółki – Marek Bartoszek, prokurent – Jarosław Pieprzyca.
