Niepołomiczanie trzeci raz na tym poziomie rozgrywek podchodzili do ekstraklasowego rywala. W 2013 roku nie dali rady Jagiellonii, rok temu Lechii, jednak do Korony podeszli bez żadnej tremy. Podsumowując pierwszą połowę można było śmiało stwierdzić, że to Puszcza zaprezentowała się w niej korzystniej, przejawiała większą ochotę do gry. Kielczanie, delikatnie mówiąc, nie forsowali tempa, raczej dbali o to, by rywale ich nie ukłuli.
Trybuny pierwszy raz ożywiły się w 5 min, gdy na środku boiska piłkę wyłuskał Daniel Barbus. Jako że to kielczanie budowali akcję, nie byli przygotowani do obrony, więc pomocnik Puszczy zatrzymał się dopiero 20 m przed bramką, by oddać strzał. Niecelny.
Chwilę potem z woleja - prosto w ręce Macieja Gostomskiego - uderzył Kamil Łączek, co jasno pokazywało nastawienie Puszczy. W ofensywie brakowało jej jednak ważnego ogniwa - kontuzjowanego Macieja Domańskiego, i w kolejnych minutach dało się odczuć, że przydałby Puszczy się piłkarz, który potrafiłby zrobić różnicę w okolicach pola karnego rywala. Starał się to robić Barbus, ale do klarownych okazji miejscowi nie dochodzili.
Ale goście także. Dość powiedzieć, że przed przerwą ich najsensowniejszą akcją w ataku był strzał Vanji Markovicia z 20 m. Piłka przeleciała obok "okienka" bramki Andrzeja Sobieszczyka.
W Koronie nieobecni byli dziś m.in. Łukasz Sekulski (w sobotę strzelił dwa gole Lechowi), Nabil Aankour, a inny ofensywny gracz Serhij Pyłypczuk siedział na ławce, bo na boisku byli dwaj inni zawodnicy spoza Unii Europejskiej.
Po zmianie stron nic godnego uwagi nie działo się do 54 min. Sprawy w swoje ręce wziął wtedy Marcin Cebula, kopnął kąśliwie zza pola karnego, ale Andrzej Sobieszczyk popisał się dobrą interwencją. Cztery minuty po potem, po centrze Cebuli z wolnego, Mariusz Rybicki pomylił się główkując.
Puszcza odpowiedziała kontrą, po której w polu karnym z piłką znalazł się Arkadiusz Gajewski, oddał strzał, lecz został zablokowany przez Dmitrija Wierchowcowa.
Kielecka defensywa się rozjechała, gospodarze poczuli szansę. I dwie kolejne akcje niepołomiczan mogły zakończyć się golami. W obu przypadkach strzelał Lepiarz. Za pierwszym razem przykrył twarz dłońmi, bo będąc w "16" nie trafił w cel. Chwilę potem odbierał natomiast gratulacje od kolegów. Nie, bramka nie padła. Gostomski zbił na słupek piłkę uderzoną przez Lepiarza z 17 m.
Następnie na placu pojawił się Miguel Palanca. Były gracz... Realu Madryt miał swoje szanse w postaci rzutów wolnych, w 79 i 85 min. Efekt był żaden. A zatem - dogrywka.
Puszcza zaczęła ją dwiema żółtymi kartkami, a w 100 minucie dopadło ją to, co najgorsze... Rybicki wyprowadził kontrę kielczan lewą flanką, zagrał na środek do Markovicia. Nie zdołali go powstrzymać Michał Mikołajczyk i Marcel Kotwica. Skutek był taki, że pomocnik Korony strzelił w dalszy róg. 0:1.
0:1, ale nie koniec marzeń Puszczy. Minęły trzy minuty, z wolnego dośrodkował Mikołajczyk, a Łączek celnie główkował. 1:1!
Pierwszą część dogrywki zakończyła szarża Dawida Kuligi, po jego strzale interweniował Gostomski. Wcześniej z boiska po drugiej żółtej kartce wyleciał Wierchowcow.
Drugi dodatkowy kwadrans nie przyniósł rozstrzygnięcia. O awansie do 1/8 finału (i rywalizacji ze zwycięzcą meczu Piast - Lechia) decydowały rzuty karne.
Puszcza Niepołomice - Korona Kielce po dogrywce 1:1 (0:0, 0:0), w karnych 3:2
Bramki: 0:1 Marković 100, 1:1 Łączek 105.
Karne: 0:0 Grzelak (nad bramką), 1:0 Orłowski, 1:0 Rybicki (obok bramki), 1:0 Kotwica (obronił Gostomski), 1:1 Marković, 1:1 Lepiarz (obronił Gostomski), 1:1 Rymaniak (obronił Sobieszczyk), 2:1 Gajewski, 2:2 Palanca, 3:2 Czarny.
Puszcza: Sobieszczyk - Furtak, Stawarczyk, Czarny, Mikołajczyk - Lepiarz, Kotwica - Wójcik (46 Gajewski), Barbus (68 Kuliga), Łączek (114 Stepankow) - Orłowski.
Korona: Gostomski - Gabovs, Wierchowcow, Grzelak, Miś - Trafford, Marković - Zając (59 Mokrzycki), Cebula (90 Rymaniak), Rybicki - Przybyła (67 Palanca).
Sędziował: Mirosław Górecki (Katowice). Żółte kartki: Mikołajczyk, Orłowski - Wierchowcow dwie, Trafford, Marković. Czerwona kartka: Wierchowcow (103). Widzów: 720.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
