MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rabka-Zdrój: wirus w szpitalu. Chorują dzieci

Józef Słowik
grzegorz mehring
Choroba rozprzestrzeniła się zwłaszcza wśród dzieci. Na wymioty, bóle brzucha oraz biegunkę pacjenci zaczęli się skarżyć swoim rodzicom w ubiegłym tygodniu. W poniedziałek w placówce rozpoczęła się kontrola Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej z Nowego Targu.

Blisko 40 pacjentów szpitala kardiologicznego w Rabce-Zdroju walczy z wirusową infekcją. Choroba rozprzestrzeniła się zwłaszcza wśród dzieci. Na wymioty, bóle brzucha oraz biegunkę pacjenci zaczęli się skarżyć swoim rodzicom w ubiegłym tygodniu. W poniedziałek w placówce rozpoczęła się kontrola Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej z Nowego Targu.

O fakcie masowych zachorowań powiadomił naszą redakcję zaniepokojony ojciec jednego z chłopców. Jak mówi pan Krzysztof (nazwisko do wiadomości redakcji), jego syn dzień po przyjeździe do Rabki, czyli jeszcze w ubiegłą niedzielę, zaczął narzekać na bóle brzucha i biegunkę .

Zobacz także: Nowy Targ: badania pokażą czy zabił go wirus AH1N1

- Właśnie jadę po syna - mówi pan Krzysztof. - Nie zamierzam go tam dłużej zostawić, bo wygląda na to, że zamiast zdrowieć, jeszcze bardziej choruje. Warunki, które panują w tej placówce, pozostawiają wiele do życzenia. Teraz nagle przed kontrolą wszystko jest dokładnie sprzątane.

Pan Krzysztof o sytuacji w szpitalu kardiologicznym w Rabce zawiadomił też Wojewódzką Stację Sanitarno Epidemiologiczną w Krakowie.

Anna Armatys, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie, potwierdza, że jeszcze wczoraj w szpitalu rozpoczęły się kontrole sanitarna oraz żywieniowa. Łącznie, według informacji Sanepidu, na dolegliwości, których prawdopodobną przyczyną może być infekcja wirusowa, choruje 40 małych pacjentów.

- Czekamy jeszcze na wyniki badań, ale wszystko wskazuje na to, że zachorowania mają związek z jakąś infekcją wirusową - mówi Armatys. - Jeżeli byłoby to zatrucie pokarmowe, dolegliwości mieliby wszyscy, którzy spożywają tutaj posiłki.

Zobacz także: Nowy Targ: badania pokażą czy zabił go wirus AH1N1

Andrzej Walowski, zastępca kierownika Niepublicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej "Uzdrowisko-Rabka", do którego należy placówka, uspokaja, że stan chorych nie jest ciężki.

- Infekcje w takim czasie i miejscu, w którym przebywa wiele osób, zdarzają się - wyjaśnia Walowski. - Objawy u pacjentów są łagodne. Czasami rodzice podejmują decyzje na podstawie relacji dzieci, a nie konsultują jej z personelem medycznym.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Skatował go za kobietę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska