Na drodze gości do zwycięstwa stanął w piątkowym meczu Michał Gliwa, który od kilku spotkań spisuje się między słupkami Sandecji znakomicie. Na dobrych występach golkipera beniaminek może dłużej nie pociągnąć - Mamy przerwę i można optymistycznie patrzyć na kolejne spotkania. Chcemy to jak najlepiej wykorzystać - ocenił postawę swojej drużyny Mroczkowski.
Nowosączanie zagrali przyzwoity mecz, choć nie grali przez całe 90 minut na pełnym skupieniu. Dopiero w drugiej połowie ich gra wydawała się o wiele lepsza. - Powiedzieliśmy sobie w szatni, że jeśli będziemy szli w tym kierunku, to mecz zakończy się dla nas pozytywnie. Nie udało się wygrać. Po tych ostatnich porażkach, ta gra była poprawna. Zespół fajnie popracował w tygodniu i wyeliminował sporo błędów, które nam się przytrafiły. - zakończył Mroczkowski.
TOP 10 bohaterów startu sezonu Ekstraklasy

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU