Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Region. Nieczynną linią "Szczucinki" pojadą drezyny?

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Kamil Jasica przekonuje, że warto utrzymać torowisko na „Szczucince” i postawić na niej na drezyny
Kamil Jasica przekonuje, że warto utrzymać torowisko na „Szczucince” i postawić na niej na drezyny Robert Gąsiorek
Miłośnicy kolei nie składają broni i walczą o zachowanie nieczynnej trasy kolejowej Tarnów - Szczucin. Chcą, by z Tarnowa na Powiśle kursowały drezyny.

Choć ruch na linii kolejowej Tarnów-Szczucin zamarł już dekadę temu kolejowi aktywiści sprzeciwiają się planowanej teraz rozbiórce torowiska i wybudowaniu w tym miejscu ścieżki rowerowej. Taki pomysł lansuje Zarząd Województwa Małopolskiego oraz lokalne samorządy.

- Kolejna ścieżka rowerowa nie jest potrzebna. Przecież w sąsiedztwie powstaną już dwie takie trasy: Wiślana oraz Velo Dunajec. Po za tym dla rowerzystów trasa po linii starej „Szczucince” nie będzie specjalnie atrakcyjna, bowiem w większości przebiegałaby przez las - przekonuje Kamil Jasica, członek Stowarzyszenia Miłośników Kolei w Krakowie i jeden z orędowników walki o „Szczucinkę”.

Kolejowi fani napisali w ubiegłym tygodniu list do szefa resortu infrastruktury Andrzeja Adamczyka.

- Ministerstwo ma możliwość wstrzymania tego procesu. Istniejące torowisko mogłoby w przyszłości stanowić fragment połączenia kolejowego Tarnów-Busko Zdrój, które uwzględniono w Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju do 2030 r. - dodaje Tomasz Przepióra, sekretarz SMK.

Obrońcy „Szczucinki” mają oryginalny pomysł na ożywienie torowiska. Ich zdaniem, z powodzeniem mogłyby kursować tędy drezyny rowerowe.

- To rzadko spotykana atrakcja, działająca chociażby w Bieszczadach. Wypożyczalnia drezyn bije tam rekordy popularności. Można to nawet połączyć z turystyką rowerową i zamówić wariant drezyn z mocowaniami na jednoślady. Na jednej ze stacji można byłoby zostawić drezynę na bocznym torze i rowerem wyruszyć na zwiedzanie atrakcyjnych miejsc w regionie - rozmarza się Jasica.

Stowarzyszenie Miłośników Kolei podkreśla również, że postawienie na drezyny nie byłoby kosztownym przedsięwzięciem.

Według ich wyliczeń wypożyczalnia drezyn oraz przygotowanie torowiska nie powinno kosztować więcej niż 150 tys. zł. Tymczasem budowa ścieżki rowerowej na „Szczucince” pochłonie 15 mln zł. Samorządowcy pomysł traktują z dystansem.

- Mam wątpliwości czy drezyny cieszyły by się aż takim zainteresowaniem. Ścieżka rowerowa jest chyba lepszym rozwiązaniem - ocenia Krzysztof Kaczmarski, burmistrz Dąbrowy Tarnowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska