Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozbudowa i modernizacja tras pieszo-rowerowych to tak naprawdę gruntowny remont ul. Kochanowskiego [ZDJĘCIA]

Lech Klimek
Lech Klimek
Dorota Mikruta zbierała podpisy pod pismem do burmistrza. Mieszkańcy ulicy Kochanowskiego mieli dość bezczynności miasta
Dorota Mikruta zbierała podpisy pod pismem do burmistrza. Mieszkańcy ulicy Kochanowskiego mieli dość bezczynności miasta Lech Klimek
Tegoroczne lato w Gorlicach to prawdziwy czas cudów. Nie dość, że chwilę temu znalazły się spore pieniądze na remont ulicy Łokietka, to właśnie okazało się, że znalazł się wykonawca, który wyremontuje ulicę Kochanowskiego.

Dziurawa nawierzchnia to dla mieszkańców Kochanowskiego codzienność. Po deszczu głębokie kałuże, a gdy sucho tumany kurzu wzbijające się w niebo. Taki stan jest od dziesiątków lat. Ostatni asfalt położono tu na początku lat 70. ubiegłego wieku. To mieszkańcy sami zbudowali wtedy drogę.

Mieszkańcy tracili cierpliwość

To nie było też tak, że nic się tam nie działo. W ubiegłym roku wykonano choćby kanalizację deszczową. Tyle tylko, że po zakończeniu tych ważnych prac, zła droga stała się tragiczną.

Pod pismem do burmistrza domagającym się rozpoczęcia prac, mieszkający przy tej ulicy zebrali ponad 160 podpisów.

- Pewnie byłoby ich więcej, ale nie wszyscy byli w domach - mówi Dorota Mikruta, jedna z kilku osób, które zbierały podpisy. - Ta ulica to prawdziwy wstyd dla miasta. Dziurawa i niebezpieczna- dodaje.

Burmistrz, jeszcze w poprzedniej kadencji (kwiecień 2018 roku) deklarował, że będzie tam jeszcze rozbudowa ścieżek rowerowo-pieszych i ulica stanie się bezpieczną i gładką arterią.

Znalazł się wykonawca

By zrealizować inwestycję, na którą czekają mieszkańcy ulicy Kochanowskiego, miasto ogłaszało już kilka przetargów. Ten z marca tego roku został unieważniony, bo nie wpłynęła żadna oferta. Na szybko przeprowadzono doraźne prace, mające poprawić komfort mieszkańców. Wielkie dziury w ulicy zasypywane są żwirem i zalewane lepikiem.

Kolejny przetarg, jaki ogłoszono, to połączenie kilku zadań inwestycyjnych w tym również naprawę nawierzchni ulicy Kochanowskiego. Ujęto w nim również budowę łącznika pomiędzy ulicą Batorego i Kochanowskiego.

Miasto miało na ten cel prawie 3,6 miliona złotych. W ubiegłorocznym, podobnym postępowaniu, nieobejmującym jednak naprawy nawierzchni było to około 4 milionów złotych.

- Po otwarciu ofert odetchnęliśmy z ulgą - mówi Rafał Kukla, burmistrz Gorlic. - Tym razem dostaliśmy aż trzy oferty, a jedna z nich mieściła się w limicie naszych możliwości finasowych - dodaje.

Wszystkie prace powinny zostać zakończone do końca listopada 2020 roku. Pierwsze to właśnie asfalt na Kochanowskiego.

- Ten pretarg jest w systemie zaprojektuj i wybuduj - dopowiada burmistrz. - To sprawia, że musimy dać wykonawcy trochę czasu właśnie na projekt - dodaje.

Ten konieczny czas sprawia, że pozostałe części, czyli łącznik ulic Batorego i Kochanowskiego oraz ścieżka pieszo rowerowa powstaną w przyszłym roku.

FLESZ - Rewolucja dla kierowców. Te zmiany musisz znać

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska