Zaniedbany ciężkowicki Rynek odzyskać ma urokliwy wygląd z początku XX wieku, kiedy miejscowość, ze względu na swoją zabudowę, przez niektórych była porównywana do Krynicy. Zabytkowego ratusza nie remontowano od ponad 30 lat, co wyraźnie widać po jego zaniedbanym wyglądzie. - Budynek wreszcie doczeka się generalnego remontu z osuszaniem murów, odmalowaniem ścian i wymianą dachu na miedzianą włącznie - cieszy się burmistrz Zbigniew Jurkiewicz. Jak wyjaśnia, jego poprzednik wprawdzie planował prace przy ratuszu i rynku na ten rok, ale miały być one przeprowadzone za własne pieniądze i z zaciągniętych kredytów. - Ja postanowiłem powalczyć o dotację unijną i udało się - mówi.
Przejdzie do historii: w Tuchowie wynalazł pierwszy ręczny pług
Gmina zabezpieczyła w tegorocznym budżecie brakującą kwotę 1,6 mln zł i przygotowuje się do rozpisania przetargu na wykonawcę. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace rozpoczną się w kwietniu. - Jest jeden wymóg. Z remontem musimy zdążyć do końca roku - mówi burmistrz. Modernizacja ratusza oznaczać będzie konieczność przeprowadzki biblioteki i ośrodka kultury. Niewykluczone, że na pewien czas trzeba będzie też zamknąć znajdującą się w podziemiach restaurację.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**