https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sąd odrzucił powództwo byłego zastępcy burmistrza Bochni. Gustaw Korta domagał się 40 tys. zł odszkodowania

Paweł Michalczyk
Posiedzenie sądu pracy w sprawie odwołanego z funkcji zastępcy burmistrza Bochni, 29.08.2024
Posiedzenie sądu pracy w sprawie odwołanego z funkcji zastępcy burmistrza Bochni, 29.08.2024 Paweł Michalczyk
Były zastępca burmistrza Bochni wystąpił do sądu pracy po tym, jak został odwołany z funkcji przez Magdalenę Łacną. Gustaw Korta domagał się 40 tys. zł odszkodowania za to, że został odwołany w okresie ochrony przedemerytalnej. Sąd nie uwzględnił jednak jego wniosku i powództwo oddalił w całości.

Burmistrz Magdalena Łacna odwołała Gustawa Kortę 23 maja, kilkanaście dni po objęciu przez nią urzędu. Były zastępca burmistrza dostał propozycję pracy stanowisku zastępcy naczelnika Wydziału Gospodarki Mieniem Komunalnym i Rolnictwa, ale odmówił jej przyjęcia. Jego zdaniem była ona nieadekwatna do jego doświadczenia, drogi zawodowej i zajmowanych dotąd funkcji. Miałby też podlegać naczelnikowi, który dotąd był jego podwładnym.

- Chodziło tylko o trzy miesiące, bo tyle brakowało do wieku emerytalnego. Największym moim zawodem było to, że nie podjęto ze mną żadnej rozmowy na ten temat, zrobiono to arbitralnie bez jakiegokolwiek próby uzgodnienia ze mną - stwierdził przed sądem Gustaw Korta.

Burmistrz Magdalena Łacna zeznała, że - korzystając ze swojego uprawnienia - jednego dnia odwołała obu zastępców, powołanych przez jej poprzednika. Okres wypowiedzenia Gustawa Korty i Roberta Cerazego wynosił 3 miesiące bez świadczenia pracy, czyli do 31 sierpnia.

- Panowie zostali odwołani ze stanowisk zastępców burmistrza, ponieważ chciałam powołać swoich zastępców, bo miałam taką możliwość - wyjaśniła przed sądem Magdalena Łacna.

Sąd Rejonowy w Bochni w całości oddalił powództwo Gustawa Korty, jednocześnie zwalniając go z kosztów postępowania. Wyrok nie jest prawomocny.

Uzasadniając treść wyroku, sędzia Agnieszka Wróbel stwierdziła, że nowo powołany burmistrz ma prawo dobierać sobie współpracowników, których obdarza zaufaniem, burmistrz ma też prawo powołać i w każdym momencie odwołać z funkcji swojego zastępcę. Jak wskazała sędzia, odwołany z funkcji Gustaw Korta w okresie wypowiedzenia nabył prawo do emerytury, będąc jednocześnie na urlopie bezpłatnym u poprzedniego pracodawcy.

- Tak naprawdę sytuacja powoda rzeczywiście się pod tym względem wyróżniała - stwierdziła sędzia Agnieszka Wróbel.

Po ogłoszeniu wyroku Gustaw Korta i Magdalena Łacna podali sobie rękę. Były zastępca burmistrza odmówił komentarza.

Będzie nowy statut miasta Bochni

emisja bez ograniczeń wiekowych

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska