Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądecki tenis ziemny w natarciu - sukces STT Fakro!

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
We wrześniu drużyna STT Fakro sięgnęła po Drużynowe Mistrzostwo Polski chłopców do lat 12. Sądeczanie wystąpili w składzie: Hubert Plenkiewicz, Tymon Litwic, Juliusz Stańczyk, Wiktor Jeż i Mateusz Chrzanowski. W finale nasi reprezentanci pokonali KT Błonia Kraków.
We wrześniu drużyna STT Fakro sięgnęła po Drużynowe Mistrzostwo Polski chłopców do lat 12. Sądeczanie wystąpili w składzie: Hubert Plenkiewicz, Tymon Litwic, Juliusz Stańczyk, Wiktor Jeż i Mateusz Chrzanowski. W finale nasi reprezentanci pokonali KT Błonia Kraków. Fot. STT Fakro
Rozmawiamy z Grzegorzem Jeżem, z STT Fakro. Jeż był kapitanem zespołu, który triumfował w Drużynowych Mistrzostwach Polski, które jesienią były rozgrywane na kortach krakowskiego KKS Olsza. To pierwsza część rozmowy. Na drugą zapraszamy za tydzień.

Co słychać w Sądeckim Towarzystwie Tenisowym Fakro? Kontaktujemy się, gdy znów przebywacie poza Nowym Sączem.
U nas wszystko bardzo dobrze. Faktycznie, złapał nas Pan na turnieju Super Seria do lat 14, który odbywa się w Krakowie (rozmawialiśmy w niedzielę – przyp. red.). To bardzo trudna impreza, mocno obsadzona, tej rangi turniejów jest raptem kilka w sezonie – dokładniej dwa lub trzy z uwagi na zbliżający się lockdown. Większość zawodników, którzy uzyskali kwalifikację, zagrała. Mamy za sobą wygraną w pierwszej rundzie z Rosjaninem Maksimem Breusem. Wiktor (Jeż – przyp. red.) rozegrał bardzo dobry mecz z dwa lata starszym chłopakiem, mocniejszym fizycznie. Nasz gracz poradził sobie bardzo dobrze, wygrywając pewnie 6:2, 6:1. Jutro kolejny bardzo ciężki rywal, również o dwa lata starszy. Wracając jednak do pytania… Muszę powiedzieć, ze jest to trudny czas dla klubów tenisowych, zawodników. Wiosenna pandemia koronawirusa zawiesiła rywalizację w turniejach krajowych i zagranicznych. W trakcie wakacji wznowiono rywalizację w kraju, ale zagraniczne zawody w kategorii Tenis Europe U-12, do dzisiaj nie są rozgrywane. To bardzo duża strata, brak możliwości rywalizacji za granicą, gra jedynie na krajowym podwórku… Krótko mówiąc, sezon zimowy jest bardzo dobry, zaś letni zwariowany, ale również zakończony sukcesami.

Zapewne nie jest też kolorowo w kwestii finansowej.
Zgadza się. Coraz mniejsze środki z dotacji, ograniczają działalność klubów, takich jak nasz. Jakoś sobie jeszcze radzimy, od kilkunastu lat wspiera nas firma Fakro, dzięki której tak naprawdę możemy funkcjonować, prowadzić szkolenie zawodników. Turnieje, które organizujemy, są możliwe dzięki wsparciu Marszałka Województwa Małopolskiego Pana Witolda Kozłowskiego. Bez nich nie byłoby już STT. Dlatego należą im się wielkie podziękowania.

Mimo to jesienią br. powtórzyliście sukces sprzed dwunastu lat. Triumfowaliście na Drużynowych Mistrzostwach Polski, które były rozgrywane na kortach krakowskiego KKS Olsza. Trzeba przyznać, że to wielki sukces.
Ponownie zdobyliśmy złoto i odzyskaliśmy tytuł Mistrzów Polski. To bardzo trudny turniej do wygrania . Jeszcze przed kilkoma laty był rozgrywany dwa razy do roku - zimowe halowe Mistrzostwa Polski i letnie MP. Była więc szansa walczyć o tytuł także w hali. Teraz pozostały tylko letnie MP. W turnieju wzięło udział osiem zespołów z całej Polski, które uzyskały kwalifikacje W pierwszym dniu rozgrywek nasz team zmierzył się z drużyną ze Szczawna-Zdroju. Zarówno mecze deblowe, jak i singlowe nie przysporzyły naszym zawodnikom wielu problemów. Zwyciężyliśmy gładko, nie tracąc ani seta. Awans był zatem pewny.

W sobotę drużyna z Nowego Sącza zagrała o finał z Astrą z Grodziska Mazowieckiego. Mecze były nieco bardziej wyrównane, niż w dniu poprzednim, ale nasi chłopcy i tym razem świetnie sobie poradzili, wygrywając wszystkie swoje pojedynki deblowe i singlowe.

W deszczową niedzielę rozgrywki musiały zostać przeniesione do hali. Od początku obie drużyny rywalizowały ze sobą idąc „łeb w łeb”. Pierwszego debla wygrała para: Plenkiewicz/Jeż rywalizująca z parą: Sadzik/Tryjański. W drugim deblu musieliśmy oddać honor parze z KT Błonia. W singlach rywalizacja była do końca zacięta, dwie wygrane dla nas i dwie dla przeciwników. O złocie zdecydowała przewaga wygranych gemów. Ostatecznie to STT Fakro zdobyło złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski do lat 12!

Byliście świetnie przygotowani m.in. dzięki temu, że tydzień przed mistrzostwami wzięliście udział w obozie zorganizowanym przez STT, który odbył się w Muszynie. Mecze sparingowe i ogólna dobra integracja, przełożyły się na ten sukces.
Zgrupowanie zrobiliśmy właśnie pod tym kątem, dla lepszej integracji drużyny i treningu deblowego, poprawienia zgrania w parach. Na pewno miało to duży wpływ na końcowy wynik finału, bo kluczowy był wygrany pierwszy mecz deblowy.

Był Pan kapitanem złotego zespołu. Jak oglądało się poczynania podopiecznych z perspektywy ławki? Emocje zapewne były ogromne. Toczył Pan rywalizację z innymi kapitanami o to, który bardziej pomoże drużynie?
To bardzo ciężka praca. Nie byłem w tym sam, bo wspólnie z trenerem Marcinem Domaszewiczem pracowaliśmy na ten sukces. On nawet bardziej, bo wykonał tę najcięższą przedturniejową pracę. Mnie przypadła rola bycia kapitanem i prowadzenia zawodników w trakcie meczów. Było ich sześć, dwa deble, cztery single. Każdy trwał po ok. 1,5 godziny. Cały dzień w takich emocjach potrafi naprawdę wyczerpać. Ale ja to lubię, adrenalina i sportowe emocje to coś, co sprawia mi wielką przyjemność. Pierwsze mecze może nie były jakieś nierwow, bo nasza drużyna była bardzo mocna natomiast już mecz finałowy był pełen dramaturgii. Wynik rozstrzygnął się w liczeniu gemów, czyli w małych punktach.

We wrześniu drużyna STT Fakro sięgnęła po Drużynowe Mistrzostwo Polski chłopców do lat 12. Sądeczanie wystąpili w składzie: Hubert Plenkiewicz, Tymon Litwic, Juliusz Stańczyk, Wiktor Jeż i Mateusz Chrzanowski. W finale nasi reprezentanci pokonali KT Błonia Kraków.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska