Nasza Loteria

Sandecja - Górnik Zabrze. 3 kwietnia 2010. To był wielki dzień piłki w Nowym Sączu! Tłum na trybunach, triumf nad ekipą Nawałki ZDJĘCIA

boch
Sandecja - Górnik Zabrze (3.04.2010 r.)
Sandecja - Górnik Zabrze (3.04.2010 r.) Michał Ostałowski
3 kwietnia 2010 roku, Wielka Sobota. To był jeden z najwspanialszych dni w historii Sandecji. Nowosądecka drużyna, będąca wtedy beniaminkiem I ligi, ale grająca w niej bez żadnych kompleksów, zmierzyła się na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze, dla którego nie było w tamtym sezonie innej opcji niż powrót do ekstraklasy. Spotkanie czołowych drużyn, rywalizacja z wielką marką przyciągnęła na trybuny komplet publiczności. To zresztą mało powiedziane... >>>>> ZDJĘCIA: Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Śmigłowiec nad stadionem

"Zainteresowanie spotkaniem przerosło oczekiwania organizatorów. Już na tydzień przed nim o biletach można było tylko pomarzyć. Niemal wszystkie rozeszły się w przedsprzedaży" - relacjonował w "Dzienniku Polskim" red. Daniel Weimer, nieżyjący już niestety wspaniały dziennikarz i wielki sympatyk Sandecji. - "Trybuny wypełnione były już na godzinę przed pierwszym gwizdkiem sędziego, kibice zajęli miejsca także w sektorach bez krzesełek, na które zwykle nie są wpuszczani".

Oficjalna frekwencja to 7 tysięcy kibiców, pewnie było ich nawet więcej. W związku z przyjazdem półtysięcznej grupy z Zabrza, wdrożono specjalne środki bezpieczeństwa, nad stadionem latał śmigłowiec. Tego w Sączu jeszcze nie grali.

Sandecja - Górnik Zabrze. 3 kwietnia 2010. To był wielki dzień piłki w Nowym Sączu! Tłum na trybunach, triumf nad ekipą Nawałki ZDJĘCIA
"Dziennik Polski", 6 kwietnia 2010 r.

Sandecja małopolsko-słowacka

Sandecja, dowodzona przez trenera Dariusza Wójtowicza, była przed meczem czwarta w tabeli. Górnik trzeci. Górnik, prowadzony przez byłego trenera Sandecji... Adama Nawałkę, w składzie m.in. z Michałem Pazdanem (miał już wtedy za sobą występy w reprezentacji Polski) i innymi piłkarzami ogranymi w ekstraklasie.

Nowosądecka ekipa oparta była na zawodnikach z Małopolski i solidnych Słowakach. Mariusz Różalski, Marcin Makuch, Maciej Bębenek, Sebastian Janik, Dariusz Gawęcki, Grzegorz Kmiecik - to byli wszystko ludzie wywodzący się z krakowskiej piłki. Damian Zbozień był z Łącka, a Arkadiusz Aleksander, wiadomo, miał na stadion najbliżej. Ale kapitanem tej ekipy był Jan Fröhlich - Słowak, który stał się wręcz ikoną Sandecji. I też był człowiekiem stąd, z jego rodzinnej Plavnicy do Nowego Sącza jest niewiele ponad 50 km.

To właśnie Jano, po centrze Bębenka z kornera, w 62 min zdobył głową gola na 1:1. A zwycięstwo dał Sandecji jego rodak, Rudolf Urban, po asyście Gawęckiego.

"Po końcowym gwizdku kibice długo nie opuszczali trybun, na stojąco dziękując swym pupilom i za komplet punktów, i za pełną poświęceń postawę w potyczce z 14–krotnym mistrzem Polski." - pisał red. Weimer w tekście zatytułowanym "Najlepsze pół godziny w historii."

Awans siedem lat później

"Biało-czarni" wyprzedzili wtedy Górnika w tabeli. Na mecie sezonu znaleźli się jednak o dwa punkty za nim - i to zabrzanie z 2. miejsca awansowali do ekstraklasy. Sandecja na swój awans musiała poczekać do 2017 roku. Spędziła na tym szczeblu sezon, nie rozgrywając jednak w Nowym Sączu żadnego meczu.

Ten z Górnikiem z 3 kwietnia 2010 roku dla wielu sympatyków Sandecji pozostaje jednym z najpiękniejszych wspomnień.

Sandecja Nowy Sącz - Górnik Zabrze 2:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Zahorski 24, 1:1 Fröhlich 62, 2:1 Urban 73.
Sandecja: Mariusz Różalski - Marcin Makuch, Jan Fröhlich, Damian Zbozień, Petar Borovićanin - Maciej Bębenek (85 Sebastian Janik), Rafał Berliński, Rudolf Urban, Dariusz Gawęcki, Madrin Piegzik (58 Martin Hloušek) - Grzegorz Kmiecik (61 Arkadiusz Aleksander).
Górnik: Sebastian Nowak - Mateusz Kamiński (68 Adam Danch), Adam Banaś, Michał Pazdan, Adam Marciniak - Grzegorz Bonin (46 Adrian Świątek), Paweł Strąk, Mariusz Przybylski, Konrad Cebula (71 Przemysław Pitry), Marcin Wodecki - Tomasz Zahorski.
Sędziował Mariusz Złotek (Gorzyce). Widzów 7000.

Sandecja Nowy Sącz. Kibice, fani, fanatycy. Tak było na tryb...

od 7 lat
Wideo

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska