- Przed meczem ten punkt wzięlibyśmy w ciemno, ale już po można powiedzieć, że jednak odczuwamy niedosyt – przyznał po spotkaniu bramkarz sądeczan Dawid Pietrzkiewicz (cytat za Sandecja.pl).
- Trzeba szanować ten punkt, głowa do góry i z Tychami gramy już o trzy – dodał 33-latek.
- W okresie przygotowawczym ciężko pracowaliśmy, by pokazywać na boisku, że tworzymy jedną wielką rodzinę – zakończył.
Sądeczanie wyraźnie są w gazie. Świadczy o tym passa ośmiu kolejnych meczów w lidze, w których nie zaznali oni goryczy porażki. Od 18 listopada ub. roku ekipa Dudka albo wygrywa, albo remisuje (po cztery takie mecze). Ostatnie dobre wyniki „Dumy Krainy Lachów” znalazły odzwierciedlenie w tabeli Fortuna 1 Ligi. Co prawda obecnie zajmowane 15. miejsce na pewno nie jest szczytem marzeń nikogo w klubie z Kilińskiego 47, ale pięć punktów przewagi nad przedostatnim Zagłębiem Sosnowiec, daje względny komfort. Ostatnia Resovia ma tyle samo „oczek”, co ekipa ze Śląska, a przypomnijmy, że w bieżącym sezonie pierwszoligowe szeregi opuści tylko jeden klub, właśnie ten ostatni w ligowym zestawieniu.
Pora na kolejnego faworyta
W najbliższą sobotę 13 marca o godzinie 13 rozpędzona Sandecja podejmie na własnym boisku GKS Tychy, czwartą siłę rozgrywek. Gracze trenera Artura Derbina mają na koncie 36 punktów i lubią grać na wyjazdach, z których przywieźli trzy wygrane, cztery remisy i tylko jedną porażkę (korzystny bilans bramkowy 11:8).
W poprzedniej serii gier tyszanie pokonali u siebie Zagłębie Sosnowiec 3:1 po trafieniach Bartosza Biela, Bartosza Szeligi i Damiana Nowaka. Wspomniany Szeliga, wychowanek Sandecji, występował w klubie z miasta nad Dunajcem do końca rundy jesiennej kampanii 2012/2013, po czym przeniósł się do Piasta Gliwice.
Najskuteczniejszymi strzelcami GKS są jak na razie wspomniany Biel, autor sześciu ligowych trafień oraz Szymon Lewicki, mający w dorobku tyle samo goli.
W trzech ostatnich meczach najbliższy rywal Sandecji odniósł komplet zwycięstw, aplikując rywalom osiem goli, a tracąc jedynie dwa. W połowie grudnia ub. roku GKS ograł w Łodzi wicelidera ŁKS i to aż 3:0 (gole Bartosza Biela, Bartosza Szeligi oraz Kamila Kargulewicza).
Szeliga weteranem
Wspomniany wychowanek Sandecji, Bartosz Szeliga jest w kadrze GKS Tychy najbardziej doświadczonym zawodnikiem, jeśli mowa o ilości meczów w elicie. 28-letni pomocnik, brat Michała, w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju zanotował 118 występów, w których strzelił 12 bramek. Na taki dorobek składają się występy w koszulkach Piasta Gliwice i Bruk-Bet Termalicy. Kolejni w kadrze GKS pod tym względem są Sebastian Steblecki (84/7), Łukasz Moneta (56/3) i Konrad Jałocha (32/0).
- Agnieszka Radwańska jako piękna modelka. Spełnia się w nowych rolach [ZDJĘCIA]
- Rewolucja w składzie Wisły Kraków. Wielu piłkarzom w czerwcu kończą się kontrakty
- Ola Ciupa w sukni ślubnej. Jej narzeczony to Kubańczyk
- Transfery Wisły Kraków i Cracovii. Kto zrobił zimą lepszy interes?
- Piotr Żyła jakiego (nie) znacie ZDJĘCIA
- Roman Ficek wbiegł na Rysy dziewięć razy w ciągu 24 godzin! [ZDJĘCIA, FILM]
