Grot Budowlani Łódź - Roleski Grupa Azoty Tarnów 3:2 (25:20, 25:15, 23:25, 22:25, 15:7)
Grot Budowlani: Lisiak, Sobolska-Tarasova, Polak, Durul, Kazała, Fedusio, Łysiak (libero) oraz Kędziora, Łazowska, Kukulska.
Roleski Grupa Azoty: Łyczakowska, Kowalska, Marcyniuk, Świstek, Ponikowska, Ociepa, Żurawska (libero) oraz Szczepańska, Szumera, Rybak, Pawłowska (libero).
Mecze miał niezwykły przebieg. Tarnowianki dość gładko przegrały dwa pierwsze sety. W trzecim prowadziły, ale gdy łodzianki po serii zmieniły wynik na swoją korzyść - 20:18 - wydawało się, że mecz się szybko skończy. Czas wzięty przez trenera gości Marcina Wojtowicza i roszady w składzie zmieniły jednak układ sił. Miejscowe zaczęły się częściej mylić i - choć obroniły dwa setbole - to przegrały tę partię. Decydujący punkt zdobyła Wiktoria Kowalska, obijając blok.
Ta zawodniczka ważną akcję skończyła także czwartej części, w której tarnowianki wypracowały solidną przewagę (14:20), by w końcówce niemal zupełnie ją roztrwonić. Przy stanie 22:23, mimo nie najlepszej wystawy i trudnej sytuacji, Kowalska skutecznie zaatakowała z szóstej strefy. A setbola wykorzystała Katarzyna Marcyniuk, po jej zagrywce piłka po siatce spadła w pole rywalek.
A więc tie-break! Dwa pierwszy punkty zdobyły tarnowianki, po czym straciły 9 z rzędu... Tej straty nie było już jak obronić. Niemniej z punkty zdobytego na trudnym terenie beniaminek może się cieszyć.
Inne mecze 10. kolejki Tauron Ligi
- Uni Opole - BKS Bostik Bielsko-Biała 1:3
- Energa MKS Kalisz - Developres Rzeszów 1:3
- Pałac Bydgoszcz - #VolleyWrocław 2:3
- Grupa Azoty Chemik Police - ŁKS Commercecon Łódź 1:3
- IŁ Capital Legionovia - Moya Radomka Radom 0:3
